Po festiwalowym sukcesie szalonego "Sasquatch Sunset" bracia David i Nathan Zellner już ostrzą sobie zęby na kolejny projekt. Jak donosi jednak The Hollywood Reporter - nie tylko oni. Z obsadą ich nowego filmu łączone są wielkie nazwiska, a Cate Blanchett ma stanąć na czele napakowanej gwiazdami obsady. Co wiemy o nowym filmie braci Zellner?
Naprawdę dawno nie było filmu wciąż początkujących, niezależnych reżyserów, który byłby w stanie zainteresować sobą cała plejadę Hollywoodzkich gwiazd. A jednak wierząc dziennikarzom The Hollywood Reporter, w najnowszym projekcie braci
Zellner obok dwukrotnej zdobywczyni
Oscara Cate Blanchett mają pojawić się:
Steven Yeun ("
Minari"),
Zoë Kravitz ("
Batman"),
Léa Seydoux ("
Spectre"),
Riley Keough ("
American Honey"),
Channing Tatum ("
Magic Mike") oraz
Dave Bautista ("
Strażnicy Galaktyki"). Czy to Marvel? Nowy James Bond? Nie, to science-fiction wychodzące z głów dwójki arthouse'owych śmieszków.
Getty Images © Fred Hayes Im dalej, tym dziwniej - najnowszy film szalonego duetu pod tytułem "Alpha Squad" ma być opowieścią o inwazji Obcych na Ziemię. Najeźdźcy trafiają na naszą planetę w latach 50. XX wieku i dla niepoznaki przebierają się w skórzane kurtki, imitując gang motocyklowych fanatyków. Ich bezwzględne plany o likwidacji ludzkości topią się wraz z wykształcaniem się nieznanych im wcześniej uczuć: empatii, przyjaźni oraz miłości.
Cate Blanchett ma wcielić się w przywódczynię kosmitów, zwaną Alpha One. Nie wiadomo na razie, czy reszta łączonych z filmem aktorów także zasili gang Obcych na motorach, czy są wśród nich także ludzcy bohaterowie.
Zdaniem dziennikarzy The Hollywood Reporter, projekt ten jest jednym z najgłośniejszych tytułów, które mają być prezentowane na zbliżających się targach American Film Market w Las Vegas. Prawdopodobnie po ich zakończeniu do mediów trafią pełniejsze informacje o fabule, a także rolach poszczególnych aktorów.
Przypomnijmy, że wyreżyserowany przez
Davida i
Nathana Zellnerów "
Sasquatch Sunset" stał się ulubieńcem festiwalowej publiczności przez swój absurdalny i błyskotliwy zarazem koncept wyjściowy. W filmie wystąpili
Jesse Eisenberg i
Riley Keough, choć to raczej informacja, która może umknąć nawet najwierniejszym fanom aktorów - duet przez cały film występuje bowiem w zabudowanych kostiumach Wielkich Stóp. Poniżej prezentujemy zwiastun tego odjechanego filmu.