Genialne dzieła
Béli Tarra i
Paula Thomasa Andersona zajmują wyjątkową pozycję w historii kina. W 25. rocznicę premiery
"Szatańskiego tanga" i 20. rocznicę pierwszego seansu
"Magnolii" zapraszamy na specjalne pokazy filmów podczas tegorocznej edycji MFF Nowe Horyzonty we Wrocławiu. Kinowe seanse dzieł
Tarra i
Andersona to rzadkość, dlatego wydarzenie zajmuje szczególne miejsce w programie NH.
"Szatańskie tango" pokażemy w odrestaurowanej wersji, z kolei
"Magnolię" wyświetlimy z taśmy 35 mm. Widzowie festiwalu będą mieli okazję zobaczyć także teatralną adaptację
"Magnolii", wyreżyserowaną przez
Krzysztofa Skoniecznego, autora m.in. serialu
"Ślepnąc od świateł". Spektakl przygotowywany jest przez Wrocławski Teatr Współczesny.
Znakomite, wybitne i wielkie:
"Szatańskie tango" zasługuje na wszystkie te określenia. Film
Béli Tarra to jedno ze szczytowych osiągnięć kina nowohoryzontowego i artystyczny kompas dla całego pokolenia twórców. Węgierski reżyser postanowił – za pomocą swoistej terapii szokowej – przypomnieć widzom, na czym właściwie polega sztuka filmowa. Czerń i biel stanowiła odpowiedź na przekoloryzowany chaos dzisiejszej kultury wizualnej, a długie ujęcia i brak cięć to reakcja na szaleńcze tempo teledysków i reklam. 7,5-godzinny film powstał na przekór współczesnej powierzchowności.
"Szatańskie tango" to znakomity przykład slow cinema, wyznaczający nowe ramy języka filmowego, a przy tym funkcjonujący jako swego rodzaju kulturowy i społeczny manifest (choć znacznie dłuższy i bardziej dokładny niż zakłada sama forma manifestu). W trakcie wrocławskiego wydarzenia czeka nas polska premiera odrestaurowanej wersji; wcześniej film był pokazywany na festiwalu w Berlinie.
W momencie premiery w 1999 roku
"Magnolia" została uznana za triumf
Paula Thomasa Andersona i wielkie wydarzenie światowego kina. Dwadzieścia lat później diagnoza ta pozostaje aktualna. Dzieło
Andersona wciąż fascynuje jako mieszanka inscenizacyjnego rozmachu i intymnego tonu, w jakim amerykański twórca utrzymuje opowieść o połączonych losach dziewięciorga bohaterów. Sukces
"Magnolii" to jednak nie tylko zasługa reżysera, lecz także wspaniałej obsady (m.in.
Tom Cruise,
Julianne Moore i
Philip Seymour Hoffman) i zapadających w pamięć piosenek
Aimee Mann.
Magnolia we Wrocławskim Teatrze Współczesnym Po sukcesie serialu HBO
"Ślepnąc od świateł" Krzysztof Skonieczny sięga po kultową
"Magnolię" Paula Thomasa Andersona, tworząc na jej kanwie mroczną, teatralną baśń. Poprzez podniesioną temperaturę relacji przygląda się rodzinnym zależnościom, pragnieniu miłosnego spełnienia i bezwarunkowej akceptacji. Jego bohaterowie to ludzie w kryzysie, którzy są w stanie intensywnie odczuwać rzeczywistość, ale z własnymi emocjami i powracającą jak echo przeszłością nie potrafią sobie poradzić. Przeszłość miesza się tu z teraźniejszością i ewokuje przyszłość. Cykliczność życia odradzającego się w coraz to nowych wariacjach, zwiększa poczucie odpowiedzialności za własne czyny, których efekty prędzej czy później powrócą w innej odsłonie.
"Magnolia" to spektakl o przebaczeniu, nadmiarze oraz braku i potrzebie miłości. Więcej szczegółów już wkrótce.
Na
19. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Nowe Horyzonty zapraszamy w dniach
25 lipca – 4 sierpnia 2019.
Karnety dostępne są na
www.nowehoryzonty.pl.