PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=209978}

Zabójstwo Jesse'ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda

The Assassination of Jesse James by the Coward Robert Ford
7,2 47 619
ocen
7,2 10 1 47619
7,8 21
ocen krytyków
Zabójstwo Jesse'ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda
powrót do forum filmu Zabójstwo Jesse'ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda

Kolejny western na dużym ekranie, co za piękny prezent gwiazdkowy. Tylko jak to możliwe, że tego filmu nie wyświetla jutro Multikino? Mam stację metra dalej, mogłabym sobie pójść na popołudniowy seans, ale nie, nie ma, a widnieje wyraźnie w "zapowiedziach" na ich stronie. Po co go zapowiadają, skoro nie zamierzają wyświetlać???
Sprawdzałam kolejne dni, nie ma. Co zabawniejsze, filmweb informuje, że jutro w Multikinie Warszawa ul. KEN jest ten seans i nawet podaje trzy godziny do wyboru. Na szczęście kin w stolicy nie brakuje, ale wkurzyłam się. Nie dość, że nie zdążyłam się wybrać po raz trzeci na "3:10 do Yumy", bo niecały miesiąc po premierze wyrzucili z repertuaru (nie wiem, może słaba oglądalność była, bo inne tytuły jakoś się utrzymały), to teraz wolą szmiry tygodniami puszczać niż coś wysmakowanego. (Bo zwiastun mnie zachęcił, no a poza tym, na western to pójdę zawsze). Po diabła mieć Multikino pod nosem skoro nie można się na dobry film wybrać.

ocenił(a) film na 8
salus_in_platone

Kurde mam taki sam problem ale z Silvwr screenem. Oczywiscie plakaty od wielu miesiecy tego filmu rozwieszone maja. Wchodze dzis na ich strone by luknac o ktorej godzinie echac...... a tu zong. Nie graja i to w zadnym i kinie z tej sieci! Mam tego dosc oni graja gora 1/3 filmow ktore chce zobaczyc w kinie i co gorsza tylko jedno kino tej sieci jest na tyle blisko by mi sie oplacało jechac. Zwykle było tak ze grali jakies filmy w innych kinach a tym najblizej mnie nie! Chocby ostatnio Michael Clayton ktorgfo tez chciałem zobaczyc ale na checi sie skonczyło.... No ale teraz w zadnym nie graja tego filmu. To skandal. Skoro takie filmy nie wyswietlaja to co mowic o europejskich produkcjach. Multiplexy to dziadostwo grajacy tylko filmy z efektami badz komedie i horrory. Reszta za nic. A wspomniane 3:10 do Yumy to przestali grac w tym kinie po 2-3 tygodniach! Pewnie przez jego slaba ogladalnosc doszli do wniosku ze kolejny western tak samo mało ludzi przyciagnie. Zamiast tego daja 2 przedpremiery. Super w tym tygodniu tylko ten film wchodzi i go nie daja ale jakies gwiazdkowe shity dla mas puszczaja przedpremierowo. Tylko sie pochlastac... Czekałem na premiere a teraz bede musiał czekc na dvd ripa! Pamietam jak Miasta gniewu wiekszosc kin nie grała a potem szuje jak ten film dostał oscara to repremiere zrobili bo wyczuli ze zarobic moga gdy na plakacie bedzie pisac najlepszy film roku 2005. Kurde zazdroszcze mieszkajacym w Wawie bo tam to zawsze sie znajdzie kino w ktorym graja co chcemy bo jest ich ze 100 minimum pewnie. A ja to se moge. Nie bede jechał 30-40 km w jedna strone autobusami by zobaczyc film.

ocenił(a) film na 8
salus_in_platone

Mam pytanie co do 3;10 do yumy. Ty byłes na tym juz 2 razy i chciałes jechac jeszcze raz czy chodziło ci o to ze 3 razu planwałes i nie zdążyłeś?:)Pewnie to drugie ale gdyby było to pierwsze to znaczyło by ze strasznie ten film ci sie podobał:)Wolał bym to pierwsze bo tez liczyłem na ten film a nie zdążyłem pojechac na niego. Po tygodniu to juz lamusy puszczali go gora 2-3 razy dziennie( rano albo w nocy, czyli jak by wcale). A po 2 tyg raz grali albo wogole przestali nie pamietam.

ocenił(a) film na 8
salus_in_platone

Sory że nie zauważyłem ze kobietą jestes:) Tym razem chyba to przez to ze to western bo kobiety raczej omijaja ten gatunek szerokim łukiem.

ocenił(a) film na 10
Klopsik1988

Oglądałam odjazd pociągu do Yumy dwa razy, chciałam się wybrać trzeci raz, niestety nie zdążyłam. Chyba jeszcze w jakimś kinie grają, ale już poczekam na wydanie dvd. Mówisz, że kobiety nie lubią westernów? Wydaje mi się, że niestety też niewielu facetów za nimi przepada. Wystarczy poczytać komentarze, które zaczynają się przeważnie od słów "zwykle westernów nie oglądam ale..." Chyba tylko Leone jest modny a z amerykańskich twórców Peckinpah. Ja tam się od dziecka podkochuję w westernowych bandytach. Cóż. Mam cichą nadzieję, że wkrótce pojawi się więcej opowieści z Dzikiego Zachodu na dużym ekranie. Choć pewnie nie na ekranie którejkolwiek z kilkunastu sal Multikina. A zainteresowanych dyskusją o westernach zapraszam na mój blog, dużo westernowych recenzji tam jeszcze nie ma, ale to dopiero początki.


ocenił(a) film na 6
salus_in_platone

Wiecie może czy w Szczecinie będą grali? Bo patrząc na zapowiedzi to ani widu ani słuchu. Zaraz się popłaczę :(

ocenił(a) film na 8
salus_in_platone

W sumie masz racje , to nie tyle kwestia płci co raczej kwestia tego ze westerny naprawde juz sa nie modne.Od czasu do czasu ktoś robi film w tym gatunku z bardziej lub mniej udanym skutkiem ale to za mało. Problem w tym ze nawet starsze osoby(50 -60 lat)nowe westerny uwazaja za słabsze od tych z przed lat. O to chodzi ze błedem jest nazywanie filmu westernem tylko dlatego bo toczy sie na dzikim zachodzie. Kiedys western to był film w którym prawie zawsze był happy end, brutalnosc i realizm obrażeń konczyły sie na tym ze ktos łapał sie za serce w teatralny sposob i upadał 10 sekund. Dialogi były sztuczne i nikt nie kloł. Właściwie to co napisałem w poprzednim zdaniu tyczy sie ogolnie prawie wszystkich filmów przed 80 roku. Po prostu wtedy prawie zaprzestano produkcji westernów( 1 na rok moze był) i przez to ten gatunek nie ewoluował wraz z innymi. Robi to dopiero teraz i te nowy filmy sa raczej bardzo powazne i sa bardziej psychologiczne wiec nie sa juz westernami tylko dramatami osadzonymi na dzikim zachodzie. Ja akurat miłosnikem westernów nigdy nie byłem i ta nowa realistyczna formuła bardziej mi odpowiada. Dlatego taki film jak 3:10 do Yumy nie odniosł sukesu w kinach bo młodzi mysla ze jest to dalej taki sam styl jak starsze westerny a ci co na westernach sie wychowali do kina raczej nie chodza. W dodatku dla nich to lepiej bo od westernu oczekuja własnie strzelania non stop a w takim Jessie Jamesie z tego co słysze strzelania jest b. mało. Mnie to ani troche nie przeszkadza ale skoro nawet młodzi ludzie z bardziej otwartymi umysłami( teoretycznie:) tego nie kupuja to co mówic o tych starszych widzach. Boli mnie ta sytuacja bo dziki zachod ma wielki potencjał a jak tak dalej pojdzie to naprawde przestana robic o nim filmy. za rok powinismy miec jeszcze jakis film z tej tematyki z Tomem Hanksem i Julian Moore (chyba) ale nie pamietam tytułu. Też jestem ciekaw filmu Krew za Krew z Brosnanem i Neesonem( ten to juz dawno był w usa a u nas ozywiscie go nie ma co szukac).

Klopsik1988

co to za głupota żeby iśc na ten sam film do kina aż 3 razy pod rząd.czysta głupota.widziałes raz? to poczekaj aż bedzie w tv

ocenił(a) film na 10
sumi_88

Wiesz, niektórzy lubią oglądać filmy na dużym ekranie i wolą wydać kasę na bilet niż czekać rok aż w telewizji wyświetlą. Jak mi się jakiś film podoba, to nie widzę problemu, by iść na niego do kina nawet siedem razy w tygodniu.

salus_in_platone

a mnie w ogóle zaczęła wkurzać polska dystrybucja. poczytajcie nominacje do Złotych Globów i zastanówcie się, o ilu z tych filmów słyszeliście? Bo ja o 4-5 i to tylko dlatego, ze koleżanka mi linka z youtube'a podesłała. u nas cisza, jedna premiera w tym tygodniu i to do tego niereklamowana.

ocenił(a) film na 10
ares_maskot

Prawda, nie dość, że na niektóre filmy możemy czekać nawet kilka lat, to na inne w ogóle nie wiadomo, czy się doczekamy, weźmy na ten przykład "Sukiyaki Django western", a jeszcze kultowych filmów i seriali nie wydaje się na dvd. I zawsze się znajdzie jakaś idiotyczna wymówka. Wystarczy wspomnieć o kultowym "Miasteczku Twin Peaks", nie chcą wydać na dvd, bo twierdzą, że "tak stary serial może się nie sprzedać". Litości.
No, chyba ktoś zrobił porządek w repertuarze Multikina, bo nagle okazało się, że jednak mają w spisie "Zabójstwo". (A sprawdzałam 13 grudnia repertuar na cały kolejny tydzień i nie znalazłam). Ciekawe czy ten western też zdejmą po niecałym miesiącu wyświetlania.

ocenił(a) film na 8
salus_in_platone

stawiam ze po 2 tygodniach beda grac go 2 razy dziennie:) Niestety ale to prawda. Wczoraj tylko to wyszlo ale ile komerc przed wigilia wyjdzie wszyscy wiemy i cos beda musieli dla tych komerch wywalic z repertuar by było miejsca i ja mysle ze pomysla tak - Wiem wywalmy ten western bo kto to bedzie ogladał, juz na premierze było mało osob wiec nie zwlekajmy.

użytkownik usunięty
Klopsik1988

Fakt faktem trzeba się spieszyć z obejrzeniem tego filmu. Niedawno doznałem przykrego szoku, jak chciałem się wybrać na "3:10 do Yumy". Minęły 2 tygodnie od premiery, wziąłem do ręki gazetę, żeby sprawdzić gdzie i o której są seanse..., okazało się, że na kilkanaście kin w mieście nie grają już nigdzie. Tym sposobem filmu nie obejrzałem. Poza tym ostatnimi czasy widać ciekawą prawidłowość. Jeśli dana produkcja nie jest filmem animowanym (vide "Ratatuj", "Film o pszczołach") albo głupią komedyjką ("Wpadka", "Supersamiec"), to znika z kin w przeciągu dwóch, góra trzech tyg.

ocenił(a) film na 8

No i jetes kolejna osoba ktora zaznała tego szoku( wczesniej to samo pisałem). Z tymi animacjami ,komediami i czyms nie komercyjnym jest zaleznosc. Własnie w tym problem ze jedno musi robic miejsce drugiemu a ze tych animacji ostatnio jest powyzej uszu to takie powazne filmy sa juz na starcie skazane na pozarcie( shrreka 2 i 3 to grali z pół roku nawet jak juz na dvd był!).Ci co ukladaja repertuar wychodza z załozenia ze kazdy komu zalezy idzie juz na premiere i w sumie maja racje dlatego trzeba sie spieszyc. Teraz pomysl ze powinnismy sie cieszyc z tych 2 tygodni bo mogli jak sie okazuje wogóle tego nie grac tak jak nie graja Jesse'ego Jamesa( mowie o silver screenie na ktory jestem skazany bo repertuarów reszty kin pewien nie jestem).

ocenił(a) film na 10
salus_in_platone

Już 17 Kwietnia 2008 Galapagos dystrybutor filmów Warner Bros i New Line Cinema wyda "Zabójstwo Jessego Jamesa Przez Tchórzliwego Roberta Forda" na DVD, nie wykluczone że może to nastąpić wcześniej, jak film jest grany w bardzo małych kopiach.

ocenił(a) film na 8
cinemaniac

To dobrze ,majac w pamieci to ze Infiltracja i Krwawy diament trafiły do nas na dvd po roku to ten news jest az nadto optymistyczny:)No ale znowu po co czekac 4-5 miesiecy jak za 2-3 bedzie dvdrip. Ja juz dvd nie kupuje bo wiem ze za jakis czas kupie blu-ray i potem nie bede kupywał jeszcze raz tych samych filmow ktore mam na dvd.

ocenił(a) film na 10
Klopsik1988

Dziś byłam w kinie, i szczerze mówiąc, nie rozumiem kompletnie, jak na tym filmie można się nudzić lub wyjść w trakcie. Ja nie byłam w stanie ani na chwilę oderwać wzroku od ekranu, nie tylko z powodu urzekających zdjęć, ale toczącej się akcji. Coś niesamowitego. Chyba wybiorę się jeszcze raz, tylko muszę się spieszyć. Dziś, jak kupowałam bilet, pani bileterka z szerokim uśmiechem poinformowała mnie, że mam szczęście, bo jakby nikt biletu nie kupił, to za dwie minuty sens byłby odwołany...Teraz nie pozostaje nic innego, jak usiąść i napisać recenzję, jeśli ją zamieszczą na stronie, to po "3:10 do Yumy" będzie to moja czwarta westernowa recenzja. A "Zabójstwo Jesse'ego Jamesa" polecam wszystkim. Nie zgodzę się, że to "więcej niż western". To jest western, tylko niezwykle melancholijny i nostalgiczny.

ocenił(a) film na 8
salus_in_platone

Ciesze sie z twojej opinii. Ogolnie watpiłem by film ten mogł byc nie wypałem ale różnie to bywa dlatego dobra recenzja kogos bedacego w temacie jest dla mnie swietnym prognostykiem:) Byłaś sama w kinie? Ja raz byłem i wcale to nie było złe:) Głowny minus kina jak dla mnie to inni nie umiejacy sie zachowac ludzie. Jednak najgorzej jest gdy jest sie samemu i procz nas sa np 2 grupki po pare osob , wtedy zwykle uwazaja ze jedna osoba nie zwroci im uwagi i gadaja. Naprawde lepiej byc w pełnym kinie niz z 4-10 osobami. Swoja droga musiałaś miec mieszane uczucia bo niby miałaś komfortowy seans ale z 2 strony boli ze inni olewaja tak dobry film. No ale nikogo na siłe sie nie uszczesliwi i dobrze ze niektorzy ludzie umieja przewidziec ze to jest film nie dla nich bo potem wypisywali by jak niektóre osoby że film był smieszny i że mieli ochote użyc czegos ostrego:)

ocenił(a) film na 8
Klopsik1988

Tak mi sie przypomniało jak wlasnie byłem kiedys ja sam i z 6 osob ktore były razem. Byli to jacyc Rosjanie chyba wiec jeszcze bardziej denerwowały mnie gadi za plecami ktorych ja nie panimaju:) No ale to było nic, nagle widze ze jeden idzie w doł , wchodzi do mojego rzedu i idzie w moja strone, podchodzi i sie pyta czy mam papierosa (lub cos by go podpalicjuz ,nie pamietam dokładnie). Doprawdy było to irytujące no ale przynajmniej nie chodziło o napasc:)

ocenił(a) film na 10
Klopsik1988

Tak, byłam sama na sali. To nawet przyjemne uczucie, człowiek może sobie wtedy wyobrażać, że to taki jego prywatny pokój i prywatny seans.
Rosyjski to mój ukochany język, ale też bym nie chciała słuchać go podczas filmu. (No chyba że na ekranie). Kiedyś, gdy byłam w kinie, w tylnym rzędzie siedziała grupka młodych ludzi, którzy chyba byli naćpani, bo bez przerwy się śmiali (a to nie była komedia), i komentowali wszystkie sceny, śmieszyło ich nawet, jak na ekranie pojawił się jeleń. To było bardzo denerwujące.

ocenił(a) film na 10
Klopsik1988

Byłam sama na sali i to całkiem przyjemne uczucie, bo wtedy można sobie wyobrazić, że to taki twój prywatny pokój, gdzie nikt inny nie ma wstępu. A tak poważnie, to rzeczywiście nie ma nic bardziej irytującego niż kretyni, którzy nie potrafią się zachować w kinie. Pamiętam, jak kupiłam bilet na "Ratatuj" i idąc do sali zarejestrowałam z przerażeniem całą klasę. Pomyślałam wtedy: "O nie, tylko nie gimnazjaliści, jak oni idą na ten sam film, to ja wracam i żądam zwrotu kasy za bilet". Na szczęście szli na "Pszczoły". Gdy byłam na "Ring II" w ostatnim rzędzie siedziało kilku gości, chyba pod wpływem narkotyków, bo śmiali się histerycznie przez cały czas seansu, a najbardziej rozbawiło ich, gdy na ekranie pojawił się jeleń. Co do Rosjan, to ja kocham język rosyjski, no ale w kinie wolałabym go słyszeć w filmie, a nie z głębi sali.

ocenił(a) film na 8
salus_in_platone

No cóż , jak widac praktycznie kazdy kto czesto chodzi do kina miał stycznosc z takimi sytuacjami. Zapewne dla tych frajerów których spotkałaś najlepsza komedia był by "Łowca Jeleni":)Ubaw po pachy nie ma co. Koleżanka mi mówiła że jak była raz w kinie to przed nia zaczeła sie jakas parka bzykac. Niby to nic nadzwyczajnego ale jak juz sie usłyszy ze film na którym byli to Hulk to juz inaczej to wyglada, widac siła i gniew Hulka ich nakreciła:) O tak ja tez nie nawidze wycieczek szkolnych do kina, nawet jak ide na inny film to juz mnie wnerwia stanie w kasie pośród tej dzieciarni która biega wkołko z jakimis rekwizytami jak maskotki postaci z filmu które dostały gratis do jakiegos pop-cornu. Wogóle isc na animacje dla mnie to jest horror bo wiadomo ze beda tam bachory. Byłem tylko raz na Skok przez płot( były wakacje wiec wycieczki ze szkoły nie było). I na ekranie cos naprawde smiesznego było raz na 10 minut ale pare rzedów przedemna co 10 sekund jakis 2-3 latek wybuchał histerycznym śmiecho-płaczem, oczywiscie gdy było cos zabawnego co rozumieli tylko dorosli to był cicho jak reszta tempych dzieciaków. Doprawdy on sam przycmił cała reszte dzieci bedaca wtedy w kinie i wolał bym od niego jednego cała sale pełna 10 latków bo w tym wieku dzieci zwykle nie smieja sie ze wszystkiego co popadnie. Naprawde w kasach powinni dawac informacje gdy na jakis seans bilety zamówiła jakas szkoła.

salus_in_platone

Ja miałem chyba z cztery przypadki że byłem sam na sali w kinie(Dzienna Straż, Tristan i Izolda...reszty zbyt dobrze nie pamietam ale to jak najbardiej satysfakcjunujące przeżycie:), no i naszczęscie tylko kilka że ktoś szczególnie przeszkadzał podczas seansu(na Troji jakiś facet za mną śmiał się cały czas a miał głos jak elektroniczny big brother ale to był akurat kiepski film).

ocenił(a) film na 8
Edward_Nozycoreki

Ha ha ja tez miałem pusto na tristanie i izoldzie.

użytkownik usunięty
salus_in_platone

Byłem dzisiaj i też miałem całą salę tylko dla siebie, co nie wróży zbyt dobrze, jeśli chodzi o oglądalność.

Co do filmu bardzo mi się podobał, 8/10, a u mnie jest to bardzo wysoka ocena. Aktorzy świetni, a Pitt przeszedł samego siebie. Scena napadu na pociąg - majstersztyk. Oczywiście film nie dla każdego, jeśli ktoś się spodziewa ciągłych strzelanin, to niech sobie wybije ten tytuł z głowy.

użytkownik usunięty

Jeszcze jedna scena zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie. Na moment przed śmiercią jednego z bohaterów (nie będę zdradzał kogo, żeby nie psuć zabawy). Kilkunastosekundowe wyczekiwanie na otwarcie drzwi, po czym gość wpada i oddaje kilka strzałów. Normalnie nie podniecam się takimi rzeczami, ale tu wyszło niesamowicie naturalnie.

salus_in_platone

Na szczęście w Gdańsku jest, jutro się wybieram;)

ocenił(a) film na 10
night_girl

Dziś byłam po raz drugi, szczerze mówiąc, chętnie wybrałabym się po raz trzeci, ale że cierpię na notoryczny brak kasy, to już wolę ciułać na wydanie dvd. Oglądanie seansu po raz wtóry zrobiło na mnie to samo niesamowite wrażenie, bliżej przyjrzałam się paru szczegółom, starałam się zapamiętać jak najwięcej rzeczy. Może ja mam coś nie w porządku z głową, ale kompletnie nie rozumiem, dlaczego facet siedzący ze mną na sali na koniec wstał, przeciągnął się i na głos stwierdził: nudne jak flaki z olejem. Pamiętam jak w telewizji wyświetlali "Matrix", pomyślałam, tyle się o tym gadało, usiądę, obejrzę. W połowie filmu omal nie usnęłam z nudów.
Jest jeszcze jedna zaleta z chodzenia do kina, ta, że możesz na dużym ekranie zobaczyć zwiastun do nowego Burtona.

ocenił(a) film na 8
salus_in_platone

No coz ja tez chyba poczekam na dvd. Szkoda ze film jest od Warner bros bo filmy tej wytworni daje tylko hbo a ja wolał bym canal + bo tam bym obejrzał ten film w hd a na hbo to daja przekaz tragicznej jakosci ze nawet dekoder hd nie poprawia obrazu mimo ze inne kanały na lcd juz sie nie maja tak rozmazanego obrazu.

ocenił(a) film na 10
Klopsik1988

Zapraszam na mój blog na filmwebie, gdzie zamieściłam recenzję z filmu i chętnie bym poczytała wasze opinie o "Zabójstwie...", relacji między głównymi bohaterami, i tej niezwykłej atmosferze towarzyszącej dziełu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones