a zauważyłeś, co jest powiedziane o przyczynach wybuchu wojny i kto jest tym dobrym narodem który został opętany przez złego boga

karson_z od kiedy Wonder Woman jest filmem historycznym ?

oczywiście, że to nie jest film historyczny ale jak postać wypowiada słowa o biednych niemcach opętanych przez tego złego ... anglika, bo to w jego ciele skrył się zły bóg, to nerwy mi puszczają. Wszyscy są winni i odpowiedzialni tylko nie oni. To jest tak samo jak z obozami, które niemcy u nas wybudowali. Co do samego filmu to jak na wielkie kino SF to zabrakło mi tego 'wielkie'. Również postać bohaterki była taka delikatnie mówiąc mało przekonująca. Jak na kogoś kto ćwiczył od dziecka to słabe to ciałko było, a już te zbliżenia kamery podczas przyklęku, kiedy to nóżka wonder women pozbawiona mięśni faluje jak flaga na wietrze wygląda dosyć średnio

Niesamowity talent masz,ja bym na krytyka roku w FilmWeb startował

rozważę twoją propozycję - rozumiem, że na Twój głos mogę liczyć.

Widocznie nie zrozumiałeś filmu..Wonder Woman była w świecie którego nie rozumiała i naiwnie ufała że lubie są dobrzy z natury. Bóg Ares inspirował ludzi, a nie ich kontrolował ...karson_z mi osobiście film bardzo się podobał. No właśnie to nie jest film historyczny tylko SF, wiec nie rozumiem twoich narzekań na temat Niemców.

rozumiem, rozumiem. WW pochodziła z idealnego świata gdzie wszystko było dobre a złe rzeczy były przedstawiane tylko w opowieściach na dobranoc - coś, gdzieś się wydarzyło. Wszędzie szukała dobra. Uważam jednak, że każde zdanie wypowiedziane w filmie, jest realizacją czyjegoś pomysłu, a więc ma określony cel. Może być zatem wykorzystane w określony sposób, na zasadzie kropla drąży skałę. To jest moja opinia i mam do niej prawo. Film szału na mnie nie zrobił, ale rozumiem, że może się podobać. Jeżeli Tobie się podobał, a z Twojej wypowiedzi wynika, że tak, to pozostaje cieszyć się że miło spędziłeś czas podczas seansu.