Film spełnił wszystkie moje oczekiwania, zachwycił podobnie jak Birdman. Rola J.K. Simmons'a po prostu fenomenalna, Teller też dał radę. Krew, pot i łzy, nieprzewidywalny, emocjonalny do końca, montaż, muzyka...BOSKI.
dokładnie, z pewnością nie jestem tak obeznany w świecie kina i nie obejrzałem wszystkich filmów świata, ale wydaje mi się, że mało produkuje się tego typu filmów, choć może to i dobrze, takie perełki :)
... i co bardzo zaskakujące ma na filmwebie bardzo wysoką notę, chociaż z doświadczenia wiem , że sporo ciekawych, nieszablonowych filmów ledwo przekracza 5