To przychodzi po zmroku
It Comes at Night
2017
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Akcja napięta jak baranie jaja ! ;) Stach się bać ! Można sobie dorabiać wyimaginowane zalety filmu ? Ale po co ? Nic na siłę !!! Ogólnie nic ciekawego i nuda !
Najgorszy gniot kinowy na jakim byłam! 1) JAKIM PRAWEM TO COŚ MA MIANO HORRORU? Jako widz czuję się oszukana! W tym miejscu zaznaczę, że dla mnie horror nie musi polegać tylko na ciągłym wyskakiwaniu zombiaków, ale powinien mieć jakiekolwiek elementy grozy! Tutaj przez 1,5/2 godziny ani razu się nie wzdrygnęłam.
2)...
Czekalem 90 minut na alcje, ktora nie nastapila. Dobrze ze mielismy 2butelki wina - chociaz bylo co robic.
Nie raz byłem w kinie, ale pierwszy raz wyszedłem z niego zażenowany. Nigdy mi się nie zdarzyło żeby śmiać się podczas filmu (i to na horrorze). Do śmiechu z tej istnieje pomylki dołączyły się nieznajome sąsiadki z boku (podzdrawiam je :-D). Nie polecam filmu, słaba fabuła, widać że niskobudżetowy film. Nie polecam....
więcej
Prawdą jest że to coś, bo filmem ciezko to nazwać, nie ma nic wspólnego z horrorem, nie jest straszny poza jedną, dwoma scenami lekkiego poruszenia, wątek filmu tragiczny, poruszone tematy niewyjaśnione, napisy końcowe ucinaja film ktory powinien trwac jeszcze kilkanaście minut, aby wyjasnic wiele rzeczy. Zmarnowane 2...
więcej
Ten film jest nudny, bez sensu, monotonny, śmieszą mnie ludzie, którzy piszą, że jesteś pseudo znawcą kina, jesteś ignorantem, bo ten film ci się nie podoba, że lepiej idź oglądać piłek 5, masz inne zdanie od nich? Jesteś w błędzie, czy coś w tym stylu, czytając recenzję o tym filmie, mnóstwo ludzi pisało, że...
Lubię takie klimaty wirusy koniec świata i takie tam ale ten film mnie nie porwał nuda nie ma napięcia wiec naraz tym filmem
to jest zasadniczy problem tego skądinąd doskonałego, klimatycznego filmu.
nie dostajemy bowiem horroru a znakomity film psychologiczny o strachu który rodzi w człowieku najniższe instynkty.
zło nie przychodzi tu z zewnątrz, ale wychodzi z przerażonych bohaterów właśnie, czyniąc z nich bezwolnych...
Czyli co? Jestem świeżo po seansie i po prostu nie wiem. Horror? Bez jaj. Dramat? Może. Tak czy siak nuda straszna. Za dużo dziur, domysłów i otwartych kwestii a na końcu chyba zwyczajnie taśmy brakło.
