Obraz opowiada historię zatonięcia w 1994 r. promu Estonia, który spowodował śmierć ponad dziewięciuset osób. Pewien dziennikarz z Hamburga odkrywa prawdę, jaka kryje się za tajemnicą tej tragedii. Fabuła filmu oparta jest na teorii autorstwa kanadyjskiego pisarza J.A. Geodeta, który uważa, że wypadek promu nie był przypadkowy, ale spowodowali go celowo agenci wywiadu aby zapobiec przemytowi zaawansowanej broni do USA.
Na pokladzie znajdowal nie pierwszy raz zreszta, transport poradzieckiej broni - mniejsza o to jakiej ktora miala trafic do panstw NATO albo Izraela. Caly transport byl odgornie zlecony. Stad pominiecie odprawy celnej i fakt ze po tragedii sprawa ta jest krepujaca (stad wyciszenie i utrudnianie sledztwa) dla wladz...
Śmiało postawiona teza dziennikarska. Film dość ciekawy i daleki od hollywoodzkich efektów, choć mógłby być precyzyjniej zrealizowany. Mało wyrazista gra aktorów, ale ogólnie sama treść wciąga i widz jest ciekawy zakończenia. Nie ma się też co sugerować nazwiskiem D. Sutherlanda - jego rola jest tu raczej marginalna.