PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=453898}

Szachistka

Joueuse
6,6 620
ocen
6,6 10 1 620
Szachistka
powrót do forum filmu Szachistka

Niezmiernie podobał mi się początek filmu, wspaniale zagrane sceny z życia znużonej, niedocenianej kobiety, później przychodzi pasja, która daje radość ( idealne sceny, kiedy główna bohaterka widzi szachy nawet w płytkach na podłodze, czy w okruszkach chleba!), pojawia się interesująca postać nauczyciela i mentora ( Kevin Kline to świetny aktor!!) Mistrzowskie było nawiązanie do wielkiej książki "Martin Eden" Jacka Londona - wielkiej powieści o tym jaką cenę mają marzenia!!Tak, na początku uznałam "Szachistkę" niemal za arcydzieło!
Później przyznam, że trochę mnie ten film rozczarował. Przede wszystkim turniej był niemiłym zaskoczeniem, moim zdaniem trochę nie pasował do całej filozofii z początku. Przecież główna bohaterka zainteresowała się szachami po raz pierwszy obserwując flirt pewnej pary nad szachownicą. ( swoją drogą idealna scena, ujmująca, romantyczna, ukazana na balkonie, zza delikatnych firanek) Myślałam, że szachy dają głównej bohaterce radość i wyzwolenie, coś co nie można zamienić na wymierne korzyści materialne w postaci wygranej w konkursie. Ale okazuje się, że za wszystkim, nawet za pasją, żeby dawała radość, muszą iść pieniądze. I wreszcie, co to było za zakończenie, że główna bohaterka widzi tę kobietę-gościa na skałach, przed hotelem? Co to było? Zjawa?
Więc mimo początkowego zachwytu oceniam film na dobry, a szkoda, bo miał wielki potencjał, który nie do końca wykorzystano!!!

nan_s

O gustomierzach się nie dyskutuje ;)
a tak na poważnie to ja już przestałem się nim kierować, bo wyszło, że najbardziej lubię komedie, komedie kryminalne, a nawet horrory, a tak raczej nie jest. Nie zostało to stwierdzone na podstawie kilkudziesięciu filmów tylko kilkuset, więc pomyłka nie powinna wchodzić w rachubę, a jednak...
Dawno zacząłem oglądać filmy, które niekoniecznie sprawiają wrażenie, że są dobre.

ocenił(a) film na 7
nan_s

Prawda, racja, słuszność :) Film miał zajawki wielkiego dzieła o czym najlepiej świadczą niektóre sceny, (jak wspomniane ukradkowe i utęsknione spojrzenia zza firanki), ale sumarycznie to wyszła "normalna średnia". Jednak warto obejrzeć ten film chociażby dla tych kilu wybitnych scen + ogólnie fabuła ciekawa i ukazana w "ciepłych barwach" historia uwolnienia potencjału jaki drzemie (być może) w każdym z nas.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones