Świetny pomysł na osadzenie kryminalnej historii w stalinowskim ZSRR. Klimatyczny i wciągający thriller. To oglądałem przez 3/4 filmu. Pozostała 1/4 sprawia wrażenie jakby asystent reżysera dla kawału postanowił dokręcić szybko resztę w czasie gdy tamten poszedł na siku. Budowana tajemnica nagle pryska, wątki zamykają się na szybko "mordercą jest lokaj", aż w końcu banalny i naiwny happy end. Po co?