Podobała mi się ich miłość....To jak na nią patrzył. Stworzyli chyba idealny związek. Oboje kochali muzykę, wspierali się i rozumieli. strasznie podobało mi sie jak aktorzy zagrali tę parę....i pomyśleć, że sami śpiewali w tym filmie...Zawsze uważałam, że Reese może grać tylko wesolutkie role....a tu taka niespodzianka.