Punisher: Strefa wojny
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Zacznę od tego, że do tej pory nie widziałem żadnego filmu o Punisherze, ani też żadnego o nim komiksu nie czytałem. Za to czytałem wcześniej nieco komentarzy oraz widziałem trailer, więc byłem przygotowany na mocną sensację i duże ilości krwi. Niestety przeżyłem zawód.
To prawda, że bohaterowie giną w najróżniejszy sposób, że jest Frank, który wszystkich załatwia oraz oczywiście godny jego przeciwnik który łatwo nie odpuści. Wszystko niestety ograne i komiksowo przerysowane. Ciężko tutaj ekscytować się losami któregokolwiek z bohaterów. Klimat niszczy idiotyczna charakteryzacja głównego przeciwnika. Klimat niszczy para policjantów, z których jeden nieco dopinguje Franka, drugi zaś wspina się na wyżyny nieprofesjonalizmu kreując się na króla żółtodziobów. Klimat też niszczyć potrafi sam małomówny Frank, który ot tak postanowi na przykład przejechać się w radiowozie skuty kajdankami. Nawet scenom akcji nie towarzyszy napięcie - doskonale wiadomo komu nie uda się w kogo trafić, podczas gdy tamten rozłoży wszystkich. Oczywiście od tej reguły są dwa wyjątki, z których jeden - pomocnik pociętego bossa - stanowi chyba najatrakcyjniejszy element "Punishera ..." - jest stuknięty, brutalny i potrafi sprawić, że rozlew krwi nas ucieszy. Reszcie takiej mocy niestety brak.
Komiksowo przerysowana jatka została dodatkowo przerysowana dzięki efektom wizualnym - wygląda tak sztucznie, że nie robi większego wrażenia. Z drugiej strony te dopieszczone kolorki mogą się także spodobać.
"Punisher: Strefa Wojny" prawdopodobnie nie miał być ambitnym obrazem. Jednak obraz rozrywkowy też musi mieć bardziej rozwiniętą fabułę, aby tę rozrywkę zapewnić. Jak na kino sensacyjne - słaby. Jako ekranizacja "Punishera" - nie mam pojęcia. Jako film powstały na bazie komiksu - także niestety słaby. Dla mnie ten film stanowi dowód, że obraz może oferować dużo akcji, dużo krwi, a nadal pozostawać niezmiernie nudny.
1-2/5
Racja - para braci jako złe charaktery byli znacznie ciekawsi od trójcy bohater-policjant-naiwny agent. Na dodatek wszystko było takie "teatralne" Szkoda zmarnowanego potencjału, nawet ostre jatki nie przyciągały zbytniej uwagi, już lepszy był pod tym względem podobny film - Hitman.
"komiksowo przerysowane"?
no to ci się udało. A jaka ma być adaptacja komiksu? jak nie komiksowa ...hehe Widać że komiksu nie czytałeś bo akurat ten jest wyjątkowo brutalny w porównaniu do takiego np spider-mana czy batmana którzy bardzo rzadko zabijają swoich przeciwników (jeśli nie nigdy). Punisher zawsze się tym charakteryzował i bez ręki nogi i mózgu byłaby to kolejena nie udana adaptacja. Ja będe bronił tego filmu pomimo że przyznam - moge być nie obiektywny bo poprzednie ekranizacje były poprostu dnem i 5metrami mułu do kwadratu
Nie ma znaczenia że to nie były do końca wierne ekranizacje, ważne że jakość filmów była akceptowalna. Strefa Wojny jest poniżej jakiegokolwiek poziomu, jest gniotowatą i słabą produkcją.
Wiesz... komiks to dosyć pojemne medium, które mieści w sobie takie pozycje jak "Spider-man", sensacyjny "Largo", autobiograficzne "Persepolis", czy omawiany "Punisher" właśnie. Zakładanie z góry, że film oparty na komiksie będzie komiksowa uważam za podobną bzdurę co zakładanie, że ekranizacja książki będzie książkowa. Najlepiej dla nich wszystkich by było, gdyby te historie mimo swej genezy okazywały się jak najbardziej filmowe.
Nie wiem na ile brutalny był komiks, ale brutalność tego filmu nie robiła na mnie żadnego wrażenia. Słyszałem co nieco o postaci Punishera i właśnie dlatego chciałem zobaczyć ten film. Niestety zawiodłem się sromotnie. Do klimatu "Sin City", złożoności "Watchmen", czy czystej choć nie zawsze wyszukanej zabawy w rozwałkę ala "Planet Terror", "... Strefie wojny" naprawdę daleko. Wspomniana zaś brutalność we wszystkich trzech pozycjach występuje i w tamtych pozycjach potrafiła mnie znacznie bardziej zaabsorbować, nie mówiąc o innych elementach tych pozycji jak choćby przewodni motyw muzyczny "Planet terror" który katuję już od dwóch lat.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
