czyli pomijając fakt że wyreżyserował go Eastwood wedlug mnie film zasługuje na ocenę (słaby) aż przykro to pisać ale film jest banalny, sytuacje w nim przedstawione daleko odbiegają od prawdopodobnych. Przykład jak wybitny aktor i reżyser dzięki swojemu nazwisku może zatrudnić kilku niezłych aktorów do kiepskiego filmu i zarobić na tym pieniądze.