Piękna krytyka i co dalej?
Wiadomo, że to nie green book, również to nie tytanic.
Brakowało Ci akcji? Pewnie tak jak dzisiejszej młodzieży telefonów.
Film ma przesłanie ale trzeba otworzyć oczy żeby je dostrzec.
Próbuj dalej.
Powodzenia.

Czy kazdy film musi miec przesłanie? Smutna historia, próbował pomóc rodzinie, zaryzykował zycie, wpadl w ręce policji po czym sie przynał do wszystkiego... przez co w nagrode mogł do końca cudnego zycia wąchac kwiatki za kratami. Opłaciło się, nie powiem. Film fajny, i jak dla mnie trzyma w napięciu, ale lubie b optymistyczne zakończenia

Przesłanie jest faktycznie dobre, ale to nie zmienia faktu, że film to raczej na żadne nagrody się nie nadaje i momentami jest nudny

Człowieku ile ty masz lat?
Clint Eastwood ma 88 i dlatego zagrał 91 letniego przemytnika.
Świta u ciebie w mózgu jakieś połączenie czy wolałbys aby zagrał go Krzysztof Krawczyk?

Aktorzy za.... starzy, by grać?! "Remember" - aktorzy po 80--ce, grają świetnie! "Mój Nikifor" - Pani Krystyna Feldman zgrała "koncertowo" w wieku 87 lat. Przykładów jest masa. Jeśli film dotyczy osób w podeszłym wieku i grają tam osoby w tymże wieku, to o co ci chodzi? Starość: zmarszczki, powolne ruchy, zgarbiona postawa, luki w pamięci itd. Jeśli cię to razi , to nie oglądaj. Clint Eastwood w "Przemytniku" zagrał tak, że od pierwszego do ostatniego kadru wypełniał sobą cały ekran. A jeśli potrafił tak zrobić, to pełen szacunek dla tego Aktora. Młodzi ludzie na ogół boją się choroby, starości i śmierci. Nie chcą o tym rozmawiać , nie chcą na to patrzeć, to smutne... . W "The Mule" Clint dzieli się doświadczeniem życiowym i choćby z tego powodu - jeśli ktoś nie chce patrzeć - warto, by posłuchał! Bradley Cooper słuchał i to bardzo uważnie. P.S. 'Życia" na ogół nie uczą w szkole, a z tego filmu taką lekcję można wynieść.

Najwidoczniej ja juz też jestem za stara, bo czytając tego typu oceny zastanawiam się poważnie dokąd to zmierza i w sumie to się cieszę, że najgorszego nie dożyję. "Za stary, żeby grać?"? Cały seans w głębi duszy dziękowałam za każdą sekundę obcowania z prawdziwym aktorstwem. Stara gwardia nigdy nie będzie za stara, to młodzi w tej chwili "za młodzi" żeby to ogarnąć. To jedna ze złotych myśli, które między wierszami próbował przekazać Panu ten dziarski staruszek. Wiele, bardzo wiele moglibyśmy się od niego nauczyć.