Mocne 6.:) Podobał mi się motyw tej piosenki która była bardzo miłym tłem całej fabuły. Była ona zgrana i dobrze dopasowana. Mankamentem dla mnie jak tu już ktoś wcześniej napisał był brak widocznej chemii między bohaterami, również upatruje się tego chyba w osobie Hugh. Te jego biodra to na komediowy aspekt plus, natomiast na romantyczny zdecydowany minus.;p dziwnie to wyglądałam, aczykolwiek się śmiałam.:)