Musze powiedzieć, ze po tych wszystkich głosach powtarzających, że film słaby itd. bardzo pozytywnie się rozczarowałem. Po obejrzeniu mogę tylko stwierdzić, że to jeden z najbardziej poruszających filmów Wajdy. Zostaje w głowie na bardzo długo i stawia rudymentarne pytania o to kim sami jesteśmy, ile bylibyśmy gotowi byli poświęcić w sytuacji presji. Wajda nakręcił najbardziej przejmujące oskarżenie systemu totalitarnego nie epatując przemocą,