PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8718}
8,1 31 523
oceny
8,1 10 1 31523
8,5 36
ocen krytyków
Pociąg
powrót do forum filmu Pociąg

POEZJA

ocenił(a) film na 9

W czasach, gdy wiodącym tematem polskiej kinematografii były przeżycia wojenne oraz powojenne przemiany ustrojowe w Polsce, kiedy artystów interesowała głównie duchowa kondycja Polaków oraz problem ogólnego narodowego losu, Jerzy Kawalerowicz nakręcił niezwykle kameralny dramat o intymnych, indywidualnych losach jednostek. W "Pociągu" reżyser skupił się przede wszystkim na analizie psychologicznej bohaterów i na przykładzie ich losów wypowiada się na uniwersalne, egzystencjalne kwestie.
Głównym bohaterem filmu jest Jerzy, o którym początkowo wiemy tylko tyle, że jest roztargniony i bardzo mu zależy, aby udać się nad morze pociągiem właśnie odjeżdżającym ze stacji. Widz ma wrażenie, że Jerzy przed czymś lub przed kimś ucieka, że coś go dręczy, na twarzy ma wypisany niepokój. W jego przedziale jest również Marta - młoda pociągająca tajemnicza kobieta, śladem której podąża Staszek, zakochany w niej do szaleństwa młodzieniec, noszący pewne cechy buntownika i kontestatora. Prawdopodobnie łączył tę parę jakiś przelotny romans, ale Marta teraz wyraźnie odrzuca uczucia chłopaka. Jest również młoda żona prawnika, która spędza podróż na kokietowaniu mężczyzn. W pociągu prawdopodobnie znajduje się również i ścigany przez milicję morderca. Ogniwem łączącym wszystkich bohaterów jest brak spełnienia, brak pełnego zadowolenia z życia - widzimy, że każdego z bohaterów coś dręczy, że każdy z nich albo przed czymś, albo w poszukiwaniu czegoś ucieka.
"Pociąg" jest jednym z najlepszych polskich filmów, jakie oglądałem. Ta w sumie dość prosta opowieść jest przesycona emocjami i niepokojem, który udziela się też widzowi. Jest to zasługa wybitnych aktorów - to dzięki nim w scenach, w których pozornie nic się nie dzieje, emocje aż "buzują". Każdy drobny gest aktora, spojrzenie czy wyraz twarzy (doskonale zresztą sfotografowane) coś nam mówią, przekazują. Z dialogów niewiele się tu dowiadujemy - często urywają się one w pół zdania. To właśnie aktorstwo i znakomita oprawa plastyczna decydują o wielkości "Pociągu". Mnie osobiście ujął również klimat tajemnicy, niedopowiedzeń, dwuznaczności i niepokoju - nie wszystko zostaje tu do końca wyjaśnione, pewne rzeczy widz sam musi sobie dopowiedzieć.
Zjawiskowa uroda Lucyny Winnickiej i te jej enigmatyczne spojrzenia, zamyślony Leon Niemczyk odpalający kolejnego papierosa, zrezygnowany Zbyszek Cybulski, znikający w tle, rozpaczliwie kokietująca Teresa Szmigielówna i piękny motyw muzyczny - czegóż chcieć więcej? 9/10.

ocenił(a) film na 10
adam05

A mnie najbardziej podoba się jasność tego filmu. To, ze nie mam wątpliwości, o czym jest, nie gubię się w niepotrzebnych symbolach.
No i jeszcze coś, wiadomo co, Adamie =)
10! Bezapelacyjnie.

ocenił(a) film na 9
szuwarcia

Oczywiście, że wiadomo co, droga Szuwarciu...

Na pewno jeden z kilku najlepszych polskich filmów.

ocenił(a) film na 10
adam05

Ej, ale nazywanie go "czymś" jest nie jest dobre. Mój błąd karkołomny.
A więc - kto :D

adam05

„Nikt nie chce kochać- wszyscy chcą być kochani”
Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że choć Kawalerowicz w swym filmie koncentruje się na jednostkach ludzkich, to jednak ich portrety składają się na wizerunek ówczesnego polskiego społeczeństwa. Z pewnością wszyscy bohaterowie filmu, z uwagi na swój wiek, wojnę pamiętają, choć o niej głośno nie wspominają (wyjątkiem jest cierpiący na bezsenność były więzień hitlerowskiego obozu koncentracyjego). Wskutek traumatycznych doświadczeń wojennych stało się zbiernianią ludzi „spragnionych miłości”- podziwu, adoracji, czy po prostu- uwagi drugiego człowieka, ale nie zawsze potrafiących darzyć miłością bliźniego. Nieumiejętność dawania uczuć powoduje uczuciowe osamotnienie, a w konsekwencji- napełnia melancholią (której najbardziej dosadnym wyrazem jest w filmie muzyka), i sprawia, że społeczeństwo „pędzi niczym pociąg w mrokach nocy w niezupełnie znanym kierunku”. Wielu bohaterów filmu jest świadomych tego stanu, o czym świadczą rzucane, niby przypadkiem, wypowiedzi: „Teraz jest moda na uczucia”, „Nikt nie chce kochać- wszyscy chcą być kochani”. Ale noc daje także sposobność okazania bezinteresownej troski o drugiego, obcego człowieka, nawet przypadkowego towarzysza podróży. A jak po nocy dzień, tak i po okresie melancholii nadchodzi czas spełnienia u boku drugiej osoby (Jerzego na stacji oczekuje żona, żona prawnika zyskuje adoratora, Marta znajduje oparcie w troskliwej matce- konduktorce).
Kawalerowicz nie wywodzi oczywiście jednoznacznie i manifestacyjnie powyższego stanu mentalnego z traumy wojennej, przez co pociąg jawi mi się nie jako suchy- quasi-socjalogiczny traktat, ale jako subtelna metafora polskiego społeczeństwa.

Adam Rogowski

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones