Miałam zaszczyt uczestniczyć w krakowskiej premierze filmu.Uważam,iż wszystko w tym filmie zasługuje na +6. Scenografia, kostiumy, krajobrazy a przede wszystkim gra aktorska jest wyśmienita. Nic dziwnego ponieważ całej tej produkcji szefował oskarowy reżyser, który uwieńczył tym filmem swoje mistrzostwo i talent ponad ludzką miarę.Jeżeli chodzi o aktorów, chylę czoła genialnemu Gerwazemu (Daniel Olbrychski był wspaniały jak w każdej roli) oraz Pani Szapołowskiej, która stworzyła niepowtarzalny wizerunek Telimeny. Za każdym razem gdy sięgam po "Pana Tadeusza" to nie widzę Telimeny, ale właśnie Panią Grażynę. Natomiast, gdybym chciała pisać o Michale Żebrowskim, na pewno brakło by mi strony. Jedno jest pewne, iż w Jego przypadku uroda, inteligencja, urok osobisty i aktorski talent wzajemnie się uzupełniają. Dowodem na to są przecież liczne nagrody i wyróżnienia, których jest już właścicielem. Mam nadzieję, że Michał nie każe nam czekać długo na swój kolejny film. Życzę Mu Złotej Kaczki do kolekcji nagród i jeszcze większych sukcesów zawodowych i powodzenia w życiu osobistym.
Veronika