Film jest adaptacją epopei Adama Mickiewicza. Odejście od oryginału zaznacza się m.in. w warstwie językowej, choć postaci nadal będą mówiły wierszem. Dialogi, opracowane przez Piotra Wereśniaka, są skrócone i zagęszczone. Znikną liczne opisy przyrody, tak charakterystyczne dla "Pana Tadeusza". Zastąpi je obraz. "Pan Tadeusz" jest utworem...
kiedy byłem na tym w kinie z wycieczką klasową (no bo jak inaczej) miałem jakieś 15 lat i sobie myslałem "jakie gówno, co za nudy, o co tu wogóle chodzi!" ale po latach od niechcenia obejrzałem w telewizji i zrozumiałem ze po pierwsze to jest naprawde dobre kino a po drugie że przearanżowanie wiersza w zwykłe dialogi...
więcejJak 3 lata temu wchodziłem tutaj to film miał ocenę co najmniej powyżej 7 teraz 6,7?
Nie podzielam poglądów p. Wajdy na świat, ale ten film to jak najbardziej jeden z lepszych w naszej kinematografii.
Żenada!!!
bo moj syn wlasnie przerabia te lekture. Lata temu czytalem, lata mniejsze temu ogladalem, teraz syn czyta i chcial obejrzec. Nie chce sie rozczulac nad Panem Mickiewiczem, bo jak chodzilem do szkoly sredniej to tez mialem negatywne podejscie do Jego i Jemu podobnych autorow, zreszta jak wieksza czesc dyskutantow na...
więcejJak czytam komentarze w stylu "ale gniot", "co za gówno", to robi mi się smutno. Przeważnie mówią to osoby, które nawet książki nie tknęły. Uważam, że osoby, które nie przeczytały "Pana Tadeusza" to osoby niewykształcone, zwyczajne pustaki. Kiedy słyszę, że ktoś nie przeczytał to się zastanawiam nad jego intelektem,...
więcej