Po wejściu Dae-su Oh do baru od razu wiedziałem o co chodzi... Ciekawy pomysł, bardzo dobrzy aktorzy. Taki średni w ostatecznym rozrachunku... Aczkolwiek gorsze widziałem. Mocne 6 ew. słabe 7
Co jak co, ale o tym filmie nie można powiedzieć, że jest przewidywalny, więc nie pieprz głupot za przeproszeniem. Fabuła świetna i naprawdę zaskakująca, doskonała gra aktorska, rewelacyjna muzyka i wspaniały scenariusz. Film ogólnie ciężki mimo czarnego humoru, który nie wszystkim może przypaść do gustu. Dla mnie jedna z najlepszych azjatyckich produkcji. 9/10
Jak i również nie można powiedzieć ze jest średni....jeden z gigantów koreańskiego kina
"Średni" ... oceniaj dalej "Zabić Sekala" na 8/10 w porównaniu z Oldboy to nieudolna filmowa szkarada , no i ostatni gwoźdź do trumny "przewidywalny" , czy my oglądaliśmy ten sam film ? , człowieku idź dalej oglądaj swoje lemingi i inne "drogi Osamo" , normalnie ręce opadają
Film jest dopieszczony w każdym szczególe. Świetny pomysł i realizacja. Nie waham się stwierdzić, że jest to najlepszy film akcji(dramat) jaki miałem okazję do tej pory zobaczyć. Użytkowników: pgm 126p, UPADLY_WIDZ, tyrantx jak najbardziej popieram!
Częściowo się zgodzę, że był przewidywalny, bo kiedy wszedł do restauracji byłem pewien, że Mido to jego córka. Byłem też pewien, że Woojin będzie się mścił za jakąś tragedię w rodzinie. Natomiast cała reszta była dla mnie kompletnym zaskoczeniem, pomijając fakt, że dla mnie 'zaskakująca' fabuła w ogóle nie wpływa na ocenę, to i tak wystawiłem 10/10.
Jak można być pewnym, że Mido to jego córka już w barze, albo że Woojin będzie się mścił za tragedię w rodzinie? Nie przesadzacie z tym przewidywaniem?
Jesteście przewidywalni, bo przed filmem pewnie czytacie spojlery na swoich stronkach z torrentami.
Nie mówimy o tym czy ja (albo ktoś inny) jest przewidywalny tylko o tym czy film taki był. Kolejną rzeczą jest to, że nie ma po co czytać spoilery, bo jak dla mnie zabijają całą radość z oglądania filmów. Ostatnią kwestią są torrenty, Oldboya nie można dostać w żadnym warszawskim Empiku (sprawdzałem w zeszłym tygodniu), a nie będę ściągał filmu ze Stanów gdzie za samą przesyłkę zapłacę czterokrotną wartość filmu.
Polecam Traffic na Brackiej (sprawdzałam w zeszłym tygodniu). lub http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=oldboy&price_from=&price_to=&st ate=0&distance=1&postcode=&postcode_enabled=2&city=Warszawa&listing_sel=2&listin g_interval=7&change_view=Poka%C5%BC%C2%A0%3E (to tylko z samej Warszawy). chcieć to móc ;)
Genialna odpowiedź adwersarza, któremu skończyły się argumenty. Co wtedy robi typowy adwersarz? Sięga po ulubione argumentum ad personam. Nie ma to jak zacząć kogoś obrażać, żeby przekonać do swoich racji.
http://www.wprost.pl/ar/160911/Matematyczni-analfabeci/?I=1375 tyle o przeczuciu i innych proroczych snach. Nie myl szczęśliwego trafu z wiedzą.
Wszystko pięknie, ładnie z tym, że nigdzie nie napisałem, iż posiadałem taką wiedzę, bo tak zwyczajnie nie było. Czułem, że tak jest i tyle. Skoro trafiłem to moim zdaniem znaczy to tyle, iż dało się to przewidzieć. Gdybym trafił szóstkę w totka, albo wybrał zwycięzcę gonitwy konnej, to także bym stwierdził, że było to przewidywalny. Da się coś przewidzieć = jest przewidywalne.
Ale piszesz o przeczuciu jak o czymś co mało by znamiona nauki, przeczytałeś artykuł z linku który podałem?
W jaki sposób przewidywalna jest jest 6 w totolotka, a może rozwiązałeś Teorie Strun tylko się nie chwalisz.
Umysł ludzki ma jeszcze jedna fajną funkcje pamięta lepiej dobre rzeczy, to znaczy różne szczęśliwe trafy, niż wszystkie pudła.
Artykuł przeczytałem. Farta miałem. Gdybym nie trafił ze swoimi zgadywankami odnośnie tego filmu, to bym nie pisał. Wracając do treści przytoczonych przez Ciebie, to według teorii przedstawianych przez profesora powinno się znaleźć jeszcze kilka osób, które trafiłyby z wydarzeniami w filmie.
Fakt jest przewidywalny, ale od pewnego momentu. Ja się domyśliłem że Su-a to jego córka, kiedy Woo-jin Lee zostawił rękę w pokoju. Ogólnie film mnie bardzo rozczarował, bo w rekomendacjach miałem 85%, ale już się przyzwyczaiłem, że jak mi filmweb zarekomenduje coś powyżej 80% to się nigdy nie sprawdza.
no faktycznie świetnie to przewidziałeś, Su-a to jest jego córką, a Woo-jin jej bratem czyli mam rozumieć, że Dae-su jest ojcem Woo-jina. Szkoda, że Cię rozczarował, ale następnym razem nie używaj swojej niesamowitej zdolności przewidywania tylko oglądaj uważnie. Film genialny.
Hahaha, to się uśmiałem :) Kolega wyżej rewelacyjnie podsumował Twoją wypowiedź. Film Ci się nie spodobał, bo prostu go nie skumałeś. Szkoda tylko, że przez to zaniżyłeś mu ocenę :P
Jeśli już mowa o przewidywalności to moim zdaniem tak wysoka ocena wynika głównie z tego, że film ten operuje na zaskoczeniu. Zauważyłem, że większość filmów, które są "pokręcone" zyskuje wysokie oceny. A haczyk jest w tym, że w kinie surrealistycznym jak ten film autor cokolwiek by nie wymyślił będzie to zaskakujące, a dodatkowo wymyślając na poczekaniu jakąś bajeczkę można łatwo wytłumaczyć daną scenę. Oczywiście film był raczej spójny ale nie bardziej niż chociażby "Piła", która tak doceniona nie była. Generalnie za jakby nie było dosyć ciekawą fabułę i klimat filmu daję 7.
Jesli ten film był przewidywalny, to jaki jest nieprzewidywalny według ciebie? Na marginesie, po napisach poczatkowych można było sie połapac, że to jego córka.
Przewidywalny nawet bardzo, jeśli się czytało mangę której jest adaptacją. O czym prawie nikt niestety nie wie bo słowo "manga" pojawia się w 5 na 300 tematach dyskusji nad tym filmem. Trochę mniej zachwytów nad genialnymi pomysłami scenarzystów i reżysera.
To bylo celowe zamierzenia aktora, gdyby nie chcial tego typu przypuszczen to nie pokusil by sie o linijke "Czy my sie kiedys nie widzielismy? Wygladasz znajomo". I o ile on ja znal z TV to ona z TV go nie znala wiec byla sugestia i pewnie wielu przeszlo przez mysl ze to jego corka. Natomiast to co sie wydarzylo potem wybilo nam to z glowy bo jednak kto by sie spodziewal tego co nastapilo...
Przewidywalny ten film nie byl na pewno, oczywiscie dalo sie domyslec pare minut przed co sie wydarzy ale to w zadnym razie nie jest przewidywalnosc. Przewidywalnosc jest jak po 10 minutach filmu wiemy jak sie skonczy.