Zakończenie trylogii. Najsłabsza część, ale przyrównując ją do dzisiejszych filmów jest świetna. Pojutrze na TVN.
Najsłabsza. Sofia Coppola, gorsze aktorstwo (Al trzyma poziom), brak klimatu poprzednich części, lekko naciągany scenariusz, ale to dalej bardzo dobry film.
Najsłabsza część, ale to w niej usłyszałem cytat, który (możecie się śmiać) zmienił moje nastawienie do życia:"Never hate your enemies. It affects your judgment." Dotąd zawsze słyszałem, że wroga trzeba nienawidzić, nie szanować. Teraz staram się spokojnie reagować na wszystko i nie kierować się emocjami.