Lubię tego aktora, ale ten film jest po prostu kiepski. Tego typu obrazów gdzie źli złoczyńcy zabijaja kogoś z rodziny (najczęściej żonę) prawego policjanta który daje im sie we znaki jest wiele. Policjant oczywiście pała żądzą zemsty, ma kłopoty ale udaje mu się odpłacić. I chociaż na początku schodzi ze ścieżki prawości to jednak potrafi ochłonąc i pokazać że jest dobrym policjantem i wreszcie godzi się ze stratą ukochanej osoby. Takich filmów jest na pęczki. Do tego jeżeli ma to być film akcji to na taki słaby scenariusz tej akcji jest zdecydowanie za mało. Jedynie dobra to strzelanina na parkingu z dealerami narkotyków. Moim zdaniem słaby film. :(