Tak się biedna męczyła, żeby się udało i za każdym razem, kiedy się budziła wszystko musiała
zaczynać od początku...
Tak jak w temacie, skąd wzieli jej ciało skoro się spaliła w ołowiu?
Ktoś pisał że za pomocą próbki czy coś no tak może by mogli ją przywrócić ale z obcym w
środku?
Ze świnką morską to jest tak, że ani to świnka, ani morska. Natomiast Obcy Jeunet'a to tak naprawdę ani obcy, ani Jeunet w dobrej formie. Tak jak pomieszać wyśmienity dżem truskawkowy, ze świetnymi ogórkami kiszonymi. Tak jak to przynajmniej widzę i trochę mi szkoda, że z takiego mariażu świetnej serii z niebanalnym...
więcej
popsuje wam tylko klimat z trzech pierwszych filmów.
ocena na filmwebie jest zawyżona
a imdb jest bardziej miarodajny, tam pryszcze nie oceniają
O niebo lepszy od swego poprzednika chodzi mi o efekty komputerowe Obcego i akcję,
jednakże teksty wypowiadane oraz wątki nieco z czarnego humoru są zdecydowanie na
niskim poziomie oraz zdecydowanie niepotrzebne, poza tym szereg głupich scen, które nie
wyszły na dobre temu filmowi, Ripley jak jakieś medium...
Jak zwykle to bywa po udanej trylogii nadchodzi zawsze kolejna część... niestety - w 80% jest ona nieudana. Tak jest też tu. Co to jest to coś na końcu? Obcy? Niech oni się stukną w głowę...
Zdecydowanie najgorszy ze wszystkich czterech części. W filmie są tylko dwie ciekawe sceny. Jedna z Obcymi atakującymi pod wodą i druga z Ripley, kiedy wchodzi do pomieszczenia, gdzie naukowcy eksperymentowali z jej genami. Reszta to albo powielanie pomysłów z poprzednich cześci, albo wymyślanie idiotyzmów jak n.p.:...
więcejTaki dobry reżyser, a taki marny film. Strasznie kiczowaty, bez klimatu, lata świetlne za trzema poprzednimi częściami...
Zauważyliście że gdy Call pojawia się po tym jak zostaje postrzelona i Ripley odkrywa że jest robotem, Johner mówi "Pani robot jest pełna niespodzianek. Zupełnie identyczna scena w Druzynie Pierscienia gdy Frodo obrywa od Trola, Aragorn odkrywa Mithrilowa Kamizelke, a Gimil stwierdz Jest pan pełen niespodzianke panie...
więcejPierwsza część świetna, druga bardzo dobra, trzecia fatalna a czwarta jeszcze gorsza. Przez połowę filmu nic się nie dzieje, potem 1 lub 2 sceny i koniec. No i ci genialni naukowcy, gdzie jeden z nich cieszy się bo nowo narodzony "obcy" zaraz wgryzie mu się w czaszkę...co za bzdura! tylko dla maniaków "obcego".4/10.
Podkreślam, że część pierwsza, bowiem częścią drugą jest w tym przypadku cykl Alien vs Predator, którego autorzy powinni zostać publicznie zlinczowani. Niemniej fakt, że Alien: Resurrection jest zaledwie wstępem do utopienia jednych z najbardziej rozpoznawalnych postaci w SF w szambie, jakiego dopuścili się Anderson z...
więcej
Film całkiem dobry, tylko jedna rzecz mi nie pasi... A to to, że w porównaniu do poprzednich części jest tu zbyt dużo obrzydliwych scen, szczególnie ta z tym potworem na końcu, krzyżówką obcego i człowieka. On był taki brzydki, że inni obcy wyglądali przy nim jak kanarki normalnie...
P.S.
Bleeee...
ogladalem ten film za gowniarza...scena w laboratorium z eksperymentami genetycznymi wybitnie niesmaczna i zapadla mi w pamiec niestety w negatywnym aspekcie..
wg. mnie otwieranie drzwi poprzez wydychanie (chuchanie) ne czujnik.
pomysl mnie rozwalil...
ktos cos dorzuci?
Jest tu kilka ciekawych scen jak choćby atak xenomorphów pod wodą, czy choćby scena w której ten koleś przypatrywał się z potworem przez szybę i przyklejał do niej gębę, ale ogólnie film jest mocno głupawy, sam pomysł na przywrócenie Ripley jest na siłę, a ta krzyżówka człowieka i xenomorpha jest lekko mówiąc żałosna....
więcej
S. Weaver już nie taka Ripley jaką znamy, zupełnie jej rola mi się nie podobała. Klimat, choć niezły, dzięki gł. surrealistycznym niekiedy zdjęciom i pokrętnej reżyserce Jeuneta, ale fabuła jest płaska jak deska do krojenia chleba.
Pochwała jedynie za owy śladowy klimat i niektórych aktorów drugoplanowych, takich...
"Przebudzenie", czwarty film sagi, jak każda poprzednia cześć wnosi do filmu coś nowego. Inny nastrój, inny obcy, i przede wszystkiim inna Ripey. To własnie Weaver, podobnie jak w 3. filmie swoją grą i zaanagażowaniem w rolę sprawia że wszystkie "niedociągniecia" umykają w niepamieć. Kiedy Ripley pojawia się na planie...
więcej
Są ludzie którzy twierdzą, że Obcy skończył się na śmierci Ripley w części trzeciej. Co bardziej radykalni, w szczególności psychofani Camerona uznają tylko dwa pierwsze filmy. Część czwarta jest uważana za film zrobiony na siłę. Skok na kasę będący tylko rozpierduchą.
Oczywiście, że tak jest. Oczywiście, że jest...