Fakt faktem wszystkich tematów odnośnie tego filmu nie przeczytałem, ale chyba nikt nie wspomniał o świetnej grze aktorów? Pełen profesjonalizm jak dla mnie. Większość pewnie zauważyła jak długie są kolejne sceny? Myślę, że trzeba być naprawdę zdolnym aktorem, żeby dobrze zagrać w takim filmie. Widzę, że większość po obejrzeniu czuła się jakby przed chwilą dostała "w mordę" od reżysera... Wstrząśnięci? Tak, ja też. Monica Bellucci (tutaj chwila na westchnięcie większości mężczyzn) oprócz urody pokazała, że jest świetną aktorką. Brawa także dla Vincenta Cassel'a i Alberta Dupontel'a.
Zgadzam sie w pelni. Ten film pokazal, ze ta parka wiele potrafi.
Wykreowali wspaniala pare. Alex jest przeciez tak przejmujaca postacia, ze trudno nic do niej nie czuc :) Ten film jest pod tym wzgledem sado-maso, bo historia rani bohaterow i nas, a my sami siebie ogladajac go do konca. Choc koniec jest przeciez poczatkiem, jakze pozytywnym poczatkiem.