Ta scena rozegrała sie gdy Murphy zmienił miejsce z bezdomnego na maklera i zajął dom
swojego poprzednika urządzając imprezę co sie zowie i konczac ją powyzszymi słowami ale nie
znajdziecie jej w dzisiejszych tłumaczeniach bo to były czasy piratów i tłumaczen trojmiejskich
speców dodajacych do nich troche od siebie czesto to było zabawniejsze od oryginalu jak chocby
w filmie z Chevy Chasem o reporterze Fletcherze i scenie w wiezieniu na południu USA gdzie
gosciu nie mowi w oryginale sciagaj gacie i nachyl sie a Chevy tak od razu moze chociaż buzi :)
fajne czasy pozdrawiam