To ja podam jeszcze jedną ciekawostkę.
W tym filmie jest scena, gdy główni bohaterowie wchodzą do wież WTC. Spoglądają tam na zegar, który pokazuje godzinę 8.55. Mała wskazówka na 9, a duża na 11. 9/11. Czyżby już wtedy było to planowane, a masoni, którzy są również w przemyśle filmowym, przemycili wskazówkę? http://www.youtube.com/watch?v=4KadtbaH_tM

ROTFL

szybciej iluminaci

hehe

śmiej się śmiej.

tak, też to słyszałam. w terminatorze też tak było

w tych wszystkich teoriach spiskowych jest brednia o tym, że ktoś planował zrobić coś złego, ale jednocześnie w jakiś dyskretny sposób przestrzegał przed swoimi planami.
To tak jakby morderca już kilka lat wcześniej dawał swojej ofierze znaki, gdzie i kiedy go zabije. Sam sobie chcąc pomieszać szyki?

Jak się che kogoś oszukać, to robi sie wszystko aby się nigdy nie dowiedział. Idealnie by było, gdyby się również po skoku nie zorientował że ktoś mu z portfela pieniądze podprowadził, prawda? Tym bardziej w sprawie zabójstwa. Każdy sprawca robi wszystko żeby nie zostać złapanym.

Durnie od teorii spiskowych wszystko mają, tylko nie motyw.

Wystarczy spojrzeć na plakat filmu.

faktycznie .
nie widziałem go wcześniej.

tylko po co ktos mialby "przemycac wskazowke"?

W terminatorze 2 gdy zły cyborg ściga w kanałach Johna Connora i uderza w most też jest napis: warning 9/11

To ja jeszcze dodam, bo moze ktoś nie wie, że pani grająca Penelopę była swego czasu bardzo popularną modelką, tylko nie występowała pod nazwiskiem Holby, ale pod pseudonimem Clothilde ;)