Nieco nietypowy jak na Hammera horrror, rezygnujący z kostiumów oraz wampiryzmu. W zamian otrzymujemy jednak gotycką atmosferę nawiedzonego domostwa, gdzie główna bohaterka przykuta do wózka ma prawo czuć się jak w więzieniu. Dzieło korzysta z pomysłów podpatrzonych od kilku popularnych ówcześnie filmów. Robi to jednak tak rozmyślnie iż każdy podkradziony pomysł służy zmyleniu tropu widza: spodziewamy się że wszystko rozegra się tak jak w innym filmie, a tu niespodzianka... Wszystko to owocuje zakończeniem którego nie rozgryzłem. Dlatego myślę że warto polecić niniejsze dzieło. Przez połowę jest sprawnie zrealizowanym straszakiem, a później łamigłówką którą bardzo przyjemnie się rozpracowuje, niezależnie od efektu naszych dociekań.