Dobrzy aktorzy i do tego dobrze garjący, w filmie o zemście po latach za bezsensowną śmieć w trakcie działań wojennych - niestety film słaby, przewidywalny o którym trzeba szybko zapomnieć. Ku pokrzepieniu - warto obejrzeć dla Brosnana, który stara się uiec od szufladki Bonda, filmem "Matador" był bliski tego.