Kogo wybieracie?
Mrocznego Łowcę czy zakochanego Williama?
:)
Haha, nie ma sprawy ;D
Dorzucam w takim razie jeszcze Królową i Królewnę ;)
Ciekawe czy ktoś wybrałby Śnieżkę...
Dzięki za poszerzenie opcji do wyboru :D
Śnieżka, eeee, nie ma szans. Niby nie brzydka ale w sumie taka bez charakteru i taka...nijaka. Nawet, jak na mój gust, nie była wcale taka ładna :D
No ale, żeby tak się lekko wpasować w główne zapytanie to gdybym miała inne gusta niż mam, to postawiłabym na Łowcę.
Ten William wydał mi się takim trochę ,,chłopkiem roztropkiem" :D
bardziej by pasował jako brat albo przyjaciel. Czegoś mu zabrakło, jakiejś takiej iskry. Jak dla mnie
No, sprawiedliwości stało się zadość :D i powrócę do królowej :)
,,podziałał", to nawet dane w cudzysłów, jest zbyt znaczącym słowem ale niech będzie :D ;D
A mnie się Kristen podobała. Nie była cukierkową dzidzią piernik, tylko Śnieżką z pazurem i charakterem :)
a może obu :> jednak gdyby się tak nie dało, to pomimo tego że Łowcę uważam za przystojniejszego to wybrałabym raczej Williama :)
Szczerze mówiąc, to i ja też takich wolę :) Ale przy wyborze sugerowałam się przede wszystkim tym, że od momentu pojawienia się w filmie Łowcy, było wiadomo że to on uratuje Śnieżkę pocałunkiem.
No a ja chciałam, i do końca łudziłam się, że nie będzie aż tak przewidywanie i tym, który ją wybudzi będzie William.. po prostu trochę było mi go szkoda i dlatego ten wybór :D
Zdecydowanie wybrałabym Łowce, taki męski facet. Może i mroczny, ale dobre miał serducho. Jedynie trochę ogłady przydałoby mu się :P A William to dla mnie taki trochę chłopek roztropek
Ja zgarnęłabym obu ;D
Trudny wybór, ale macię rację. Mroczni faceci najlepsi, Łowca ma w sobie to coś!
Niby opijus, ale tak naprawdę twardziel z dobrym sercem jak już ktoś zauważył.
to było dobre, hahahaha :D i śmiem wątpić czy ona w ogóle by poszła na taki układ, jest zbyt dooooobra i taka anielska :D :D
Kobiety naprawdę mając u boku takiego faceta jak Łowca nadal myślicie nad wyborem Wilusia?
Łowca to taki twardziel wrażliwiec o czułym serduchu i do tego męski. Nawet taki przybrudzony, wymiętolony, wypity robi piorunujące wrażenie.
Wiluś nie ma szans.
Rozbiegane oczęta tej całej Śnieżki w końcowej scenie filmu i nazwijmy to uśmiech jak na niego spojrzała to chyba znaczy, że w końcu też to dotarło i do nie ;)
Łowca i Królowa, która była majstersztykiem filmu i gdybym oceniała film ze względu na konkretną kreację to 10 murowane :)
Łowca lepsze ciacho, ale te palące oczy Williama... Mam miękkie serce, "przygarnęłabym" obu ;-)
A mogę i Willa i królową? Są najpiękniejsi. Ale jeśli muszę zdecydować się na jedną osobę, to królowa - zawsze może zmienić się w Williama.
Czemu zdecydowana większość wybiera łowcę? Jest silny i przystojny, ale co poza tym? Alkoholizm i żałoba po żonie? Poza tym tak łatwo dał się nabrać królowej... Nie to, co William. Sprzeciwia się swojemu ojcu, by ratować Śnieżkę, dołącza do wrogów. Uwielbiam takie intrygi. No i też jest śliczny. I strzela z łuku jak elf.
Zdecydowanie Łowca <3 <3 mroczny, tajemniczy (uwielbiam takich facetów :P), ale jak napisala to fffiona, mial dobre serducho, zawsze straral sie pomoc. I jeszcze ta przemowa pod koniec, gdy Śnieżka "nie żyła" <3
Aktorów uwielbiam obu, są świetni, ale tu wygrał dla mnie Łowca ♡ mogę patrzeć na Chrisa Hemswortha godzinami, nawet jak był tu przez niemal cały film umazany błotem XD sama postać Williama odważna i oddana, ale nie było chemii między nim a Śnieżką, byli super jako przyjaciele.