Mieszkam we Francji i ogładałam film w wersji oryginalnej. I chciałam zauważyć, że siła tego kina nie polega o tyle na komiźmie sytuacyjnym, co SŁOWNYM (jak większość komedii francuskich). Zatem, po prostu nie wyobrażam sobie, by choćby najlepszy tłumacz mógł oddać ten efekt po polsku... No way :-)
Chochou...
jak dla mnie- rewelacja! poczucie humoru frrrrrancushkie, filigranowe, smakowite, lekkie jak skrzydło motylka ;), zaskakujące, inteligentne, sytuacyjny humor!, słowne dowcipy też wyjechane :) po prostu taki głęboki oddech i wielki kontrast po filmach typu "wieczny student" czy "american pie" - czyli śmiać sie mozna...
więcejA ten facet wiedział, że chce wziąść ślub z mężczyzną? Heh, nie lubię francuskich komedii, bo przeważnie nie są śmieszne.