Ja stawiam na drugą opcję, ale w filmie nie jest to jednoznacznie wyjaśnione. Czy to w celu uniknięcia cenzury obyczajowej, czy tylko po to aby pognębić widza, to już jest inne pytanie.
Oczywiste jest, ze ja zgwalcil. Zostawil pieniadze. Poza tym miala traume - jej maz mowil, ze ona nie chce zeby sie do niej zblizal w nocy. Na dodatek na pliku pieniedzy jesli dobrze zauwazylem lezala prezerwatywa.
no tak bo każdy gwałciciel zostawia pieniądze i prezerwatywę.
pieniądze położył jak tylko wszedł razem z prezerwatywą myśląc, że Ahu jest w łazience. Potem ich nie zabrał bo uciekał w popłochu.
Wszedł do łazienki, pogłaskał ją po głowie, ona się zorientowała, że to nie mąż poślizgnęła się, upadła na lustro i szybę w drzwiach, on wszedł w szkła a ona się poraniła. tyle.
mysle ze kase zostawil przez wtargnieciem do lazienki, gdyz potem uciekal i nie mialby czasu. Na bank zostawil przed transakcja jakiej sie spodziewal. Nie zgwalcil jej ani nie pobil
w jakiś sposób została wykorzystana seksualnie, jej zachowanie potem na to wskazuje
RAna byla podgladana przez mezczyzne obcego co jest gorsze od gwaltu i pobicia w prawie arabskim, dla jej meza to tak jakby zostala stukrotnie wydupcznoa
Myślę, że facet jej nie zgwałcił (nawet, jeżeli miał taki zamiar). Ona, przestraszona gdy zobaczyła że to nie mąż, poślizgnęła się i rozbiła sobie głowę, a on, przerażony widokiem krwi i tym co zrobił, uciekł kalecząc się w stopę.
Ale niczego nie możemy być pewni - taki był właśnie zamysł reżysera.