PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31682}
7,0 7 037
ocen
7,0 10 1 7037
6,5 11
ocen krytyków
King Kong
powrót do forum filmu King Kong

Spodziewałem się dobrego filmu i taki dostałem, choć zupełnie odwrotnie sobie go wyobrażałem. Myślałem, że fabuła będzie górą, a scen z potworami parę, a tu zonk. Fabuła choć nie głupia, to bez większego nacisku a scen z bestiami jest wiele i cały czas. Początek trochę przynudzał, ale potem już bardzo ciekawie. Dużo archaicznych efektów specjalnych, które dziś ogląda się z przyjemnością, gdyż rządzi koszmarne CGI. Film mimo, że jest z początku lat 30 ogląda się dynamicznie i naprawdę wciąga. Nawet podczas scen na wyspie i w końcówce grają cemocje :). Muzyka jest niezła i głośna. Jedynie wątek ''miłosny'' lepiej wypadł w remake z 76 czy 05. Minusów jest naprawdę nie wiele, ale na pewno nieprzekonywujące aktorstwo i płytkie dialogi. Tyle. Żelazny klasyk, polecam. Zasługuje na 7, ale z racji wieku daje 8.

ocenił(a) film na 7
Goro_Gondo

Też uważam, że film bardzo dobry, ale jak na lata 30te. Nie potrafię dać 8ki , bo nie przekonują mnie plastelinowe potwory. Film zaczyna tracić na wartości gdy dominują sceny walki prehistorycznych potworów.

użytkownik usunięty
Goro_Gondo

SPOJLERY.

Też inaczej wyobrażałem sobie ten film, winą za to obarczam m.in. kiepskie opisy. Część nowojorska to de facto 10 końcowych minut i parę początkowych. Cała reszta to rejs w nieznane i przerażające przygody na tajemniczej wyspie. Zaskoczyło mnie to, że wątek miłosny między ludzkimi bohaterami został zepchnięty na margines, co wyszło całemu filmowi bardzo na plus, bo i co mogliby nam w tym aspekcie pokazać twórcy? To samo co zwykle - przytulającą się parę, marzącą o pięknym domu i gromadce dzieci. Jak dobrze, że tego w wątku miłosnym uniknięto!

Największym pozytywnym zaskoczeniem było to, że Kong nie był jedynym prehistorycznym stworem, który mieliśmy przyjemność podziwiać. Tajemnicza wyspa zamieszkiwana przez dinozaury to coś, czego w ogóle się nie spodziewałem, a co ucieszyło mnie ogromnie. Także liczba starć między gigantycznymi stworami była powyżej normy. Na plus również drastyczne (jak na kino przedwojenne) sceny. Do tego jeszcze świetna charakteryzacja tubylców i scenografia wyspy. Dżungla skrywająca budzące grozę istoty to rzecz, przy której nie mogę z emocji usiedzieć w fotelu. Bardzo spodobał mi się także pomysł odgrodzenia się mieszkańców od tego przerażającego świata ogromnym murem.

Dawno nie obejrzałem tak emocjonującego kina przygodowego. Po tym filmie nie spodziewałem się wiele; wiem, że mój ojciec kiedyś płakał na tym filmie w kinie (gdy ginęła Bestia); wiem, że jest to film ceniony; wiem, że chciałem go kiedyś obejrzeć, ale potem mi przeszło; nie wiedziałem tylko, że kiedyś i sam się skuszę i sięgnę po tę pozycję. Jak to dobrze, że jeden z filmwebowych znajomych wysoko ocenił "King Konga". To mnie przekonało i spędziłem kilkadziesiąt naprawdę dobrych minut.

ocenił(a) film na 8

Akcja na wyspie leci o wiele szybciej niż w remakach. Stale są starcia itd. W remakach było takie trochę pieprzenie o niczym i za bardzo "wątek miłosny" był wyeksploatowany . Jedynie na początku są nudnawe...

ocenił(a) film na 8
Goro_Gondo

jest nudnawo*

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones