Cóż ja po prostu ubóstwiam Jarmuscha, także może nie jestem całkiem obiektywny. Dla mnie 8/9 na 10. OK nie wszystkie etiudki są tak samo dobre (co jest nie do uniknięcia w przypadku tego typu produkcji), ale generalne wrażenie jest wg mnie bardzo, ale to bardzo pozytywne.
Świetny klimat, kiedy trzeba wysmakowane poczucie humoru, no co tu wiele gadać, ten film mi się podobał odkąd go po raz pierwszy obejrzałem i pewnie już zdania nie zmienię, dlatego gorąco zachęcam do obejrzenia i ewentualnej polemiki.
Nie będę obrażał się na teksty "to jest do d.." albo "nuda nie z tej ziemi". Przyzwyczaiłem się. :)
Film miał coś w sobie był ok ale nie żeby mnie powalił. Fakt niektóre dialogi są dobre przy niektórych się uśmiechnąłem. Natomiast 11 epizodów to jednak za dużo dlaczego? Dlatego iż za każdym razem kiedy zaczyna się nowy ma on dość "długi" wstęp przez co film się rozwleka i traci na spójności. Przyznam większość scenek mi się podobała ale raczej każdej czegoś brakowało. Dla mnie to takie 7/10 wole zdecydowanie mniej scenek a bardziej dopracowanych jak np w Nocy na Ziemi.