Ogladał ktoś z was "Człowieka przyszłości"? Z tamtad pochodzą własnie trzy prawa robotyki, i włąsnie tam jest robot, który indywidualna osobowość. Trochę ściągnięte z tego filmu, ale oba róznią sie prawie wszyskim. A co do "Ja, robot" bardzo mi sie podobał, jednak klasykow kina s.f to nie pobije - czytaj Gwiezdne Wojny IV, V, VI, czy Łowcy androidów.
Polecam wszystkim "Człowieka przyszłości"!
No i widac braki w lekturach :D
Trzy prawa robotyki z ktorych korzystaja autorzy SF pierwszy raz opracowal i opublikowal Kalel Capek w utworze R.U.R na poczatku XX wieku... Glupio slyszec, ze "prawa byly w filmie ...", kiedy jest to niepisane prawo od prawie wieku... Szkoda, ze obecnie ludzie znaja SF z filmow zamiast ksiazek, zwlaszcza tych klasycznych :(
rzeczywiscie to co wczesniej napisala,brzmi jabym brala "Człowieka..." za pierwowzor, ale nie przesadzajmy, choc nie czytak takich ksiazek to wiem, ze te trzy prawa zostały napisane, a nie nakrecone, ze sie tak wyraze. Chodziło mi bardziej o pozorne podobienstwo filmow, choc oba byly tworzone na bazie prozy z poczatkowych dekad XXw. A majac na mysli "Z tamtad pochodzą własnie trzy prawa robotyki" chodzilo mi bardziej, ze o ile sie nie myle tam je po raz pierwszy wykozystano ( nie mowiac o wczesniejszych i dokladniejszych ekranizacjach opowiadan z poczatku wieku)