Jakbym miał ze 30 lat mniej to pewnie bym sie jarał tym filmem jak byk saladerą,ale mój umysł jest już dojrzały.No i co,cienki ten filmek,co tu więcej pisać, nie ma o czym 3/10
Zapewne. Kiedyś na wsi mieszkałem i tę seradelę (dziadek mówił "sardela") kosiłem. Kosą. Poważnie. I choć film rzeczywiście niespecjalnie wysokich lotów, mógł ten Matiasparviere70 napisać np.: "jarał się jak pies kością", bezbłędnie by było. No, ale wtedy nie mógłbym się pochwalić, że z kosą po polu śmigałem.... Ale z kolei konta na fejsie nie mam, to gdzie się mam chwalić? Może ktoś mnie słusznie ochrzani, że dyrdymały na portalu filmowym piszę. Przyjmę z pokorą. Znaczy - nie z Pokorą Wojciechem, który świetnym aktorem komediowym jest, tylko sam jeden. Rany Julek! Zbanują mnie! Proszę o niski wymiar kary i pozdrawiam wszystkich kinomanów.
tak, dojrzały umysł który sam określa się mianem dojrzałego umysłu to bardzo dojrzały umysł. wg dojrzałych w nim kryteriów.