Niespotykane opinie sprawiały, że ciekawość kazała obejrzeć ten wybryk kina. Postanowiłem wytrwać do końca nie mając pojęcia czego się spodziewać.
Jeśli jesteś mężczyzną, który maluje oczy, nie kupuje ubrań tylko sam je nawet nie szyje tylko tworzy, nie koniecznie z tkaniny. Jesteś kobietą inną niż wszystkie, ptaki wiją w Twoich włosach gniazda a ich piórami płacisz za papierosy, to ten film jest dla Ciebie.
Reszcie społeczeństwa polecam nie marnować swojego czasu na ten film.
Oj tam oj tam ja uważam, ze ten film jest bardzo dobry, obejrzałam go dwa razy w jeden weekend. Film opowiada historię, której trzeba się domyślić bo nie jest ot tak podana na tacy. Poza tym to piękne obrazy i swietnie dobrana muzyka.
Mówię serio. Jeśli film już ma scenariusz, fabułę i to wszystko, to jasne - powinno to być dobre. Ale po co fabuła? Wiele z moich ulubionych filmów jej de facto nie ma, a część z nich powstała właśnie bez scenariusza, a przynajmniej bez drobiazgowego planowania scen.
a ja poprawkę, uważam, że może masz talent a dobrze jest go rozwijać, bo coraz mniej jest ludzi biegle władających piórem a jednocześnie dowcipnych i nikogo nieobrażających, trudno jest to przerobić na płatne zajęcie, mi się nie udało pozdr andrzej
Scenariusz jest metaforyczny, jeśli chcesz zrozumieć od razu o co chodzi, to idź na Facetów W Czerni 3D, Holy Motors nie jest dla Ciebie. Sam film był dość skomplikowany, ciężko było się w nim odnaleźć; uchwycić wszystkie aluzję, mimo to, skoro mnie się udało, to nie wiem czemu inni go nie rozumieją. Jedno jest pewne: czegoś podobnego w kinie nie widziałem, zaczynam być zachwycony inteligencją kina, które nie sprzedają nam tandetnych horrorów i pustych komedii, ale czasem też karmi poezją.
zgaduję, że to nie był skierowany do mnie post, a do slaffa. Film świetny acz daleko mu do doskonałości.
Nie był skierowany do Ciebie, co do filmu miał też kilka wad i również dałbym mu 8, ale dostał 9 przez "orgazm" jaki przeżyłem w kinie.