PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=637408}
6,9 15 018
ocen
6,9 10 1 15018
7,3 33
oceny krytyków
Holy Motors
powrót do forum filmu Holy Motors

Holly Wood 

ocenił(a) film na 6

Przyznam że najbardziej przedyskutowany film ostatnich lat, czyli rzeczone "Holy Motors" nie wywarł na mnie żadnego wrażenia. Ok, jakieś tam wywarł, ale niespodziewanie okazał się zwyczajnie dobry, nie sprawił bym rozmyślał o nim całą noc, nie zachwycił mnie w większym stopniu, ale też jakoś specjalnie nie zirytował. Ot, bardzo fajna "fraszka na życie gwiazdy Hollywood", która mimo ciężkiej formy ogląda się znakomicie.
Reżyser ma niezły styl. Wie kiedy scena staje się męcząca i dlatego kończy ją zawsze w tym momencie w którym należy to zrobić. Umiejętnie też posługuje się motywem podróży. Nie brakuje mu poczucia humoru, nawet tego czarnego. Umiejętnie operuje różnymi gatunkami. Faktycznie warto było zwrócić na niego uwagę.
Nie sądzę jednak by "Holy Motors" było jakimś większym ewenementem współczesnego kina. Budowa, mimo ilości symboli jest prosta. Główny bohater przemieszcza się z miejsca, na miejsce. Każda z wycieczek każe mu wcielić się w kogoś zupełnie innego niż on sam, zabierając mu każdy "dobry" element własnej osobowości. Kolejne podróże reprezentują inny gatunek filmowy, w inny sposób niszczy bohatera i ukazuje nam inną wizję popkultury. Jednak właśnie ta "taśmowość" trochę zabija główne przesłanie. Od pewnego momentu czułem się jak na kolejnej części "Piątku 13tego". Tam interesuje nas "kto następny zginie?", "jakim narzędziem zostanie zabity?", "jak krwawe będzie to morderstwo?". Tutaj ciekawi nas w kogo następnym razem wcieli się bohater, jaki gatunek kina zaadaptuje, w jaki sposób ucierpi na tym jego osobowość. Myślę że twórca wiele by zyskał gdyby skrócił wycieczkę choćby o jedną stację.
Denis Lavant, owszem, poradził sobie świetnie. Jestem pod wrażeniem tego ile potrafi ten aktor. Jednocześnie pokazuje zmęczenie swojej postaci, ale cały czas gra jeszcze inną. To się nazywa talent. Reszta obsady też zaskakuje swoimi niecodziennymi kreacjami. Nawet Eva Mendes, która gra przecież tylko wyglądem.
"Holy Motors" warto zobaczyć, ale w kinie surrealistycznym widziałem już chyba zbyt wiele i ten obraz to dla mnie żadne wielkie zaskoczenie. Sprawna, rzemieślnicza robota, sprawiająca sporo frajdy... I tyle :)

ocenił(a) film na 3
Lucky_luke

Ten film jest jak dla mnie sztuczny. Jakby mówił: "jestem świetny, podziwiajcie mnie". A kompletnie nie zrobił na mnie wrażenia. Spodziewałam się czegoś poetyckiego i drapiącego jednocześnie, co wywoła skrajne emocje tak jak skrajnie różne są obrazy, postacie i epizody. Taśmowość to trafne określenie. Właśnie tego doświadczyłam podczas seansu. Wyróżniłabym scenę w kosmicznym pejzażu na początku filmu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones