ogladalam to juz pare razy 1 i 2 i nacieszyc sie tym filmem nie moge utwierdzam sie w przekonaniu ze najlepsze komedie sa francuskie:D
Bo to prawda, francuskie komedie mają charakterystyczny styl który tak uwielbiam :)
hoho jest ich troche:np przyjaciel gangstera(czy jakos tak),taxi,niektore z de Funes'em-jest w czym wybierac niestety tytuly mi do glowy nie przychodza ale jak mnie olsni to wypisze jakies:)
De Funes to był gość. Była kiedys lata temu z nim w telewizji komedia "Bibi Fricotin" , rewelacja. Pozatym luibię jeszcze JP Belmondo też potrafi być ekscentryczny :) np w " Niepoprawnym". Podob mi się też taka komedyjka za I Adjani i T.Lhermitte "Za rok, ... jak dobrze pójdzie". I oczywiście Amelia :), oraz wiele innych.............