Krótko, na temat, treściwie i zachęcająco - dlatego też obejrzałam.
Sam film jest bardzo dobry. Historia i pomysł naprawdę nietuzinkowe.
Takie swoiste zrzucenie zasłony obłudy rodzinnych imprez, na które nikt nie chce przyjechać, a bawić się dobrze trzeba.
Każdy gra kogoś innego i udaje. Potęga.
Polecam.
Ja również ze względu na opis - bardzo interesujący i nie zawiodłem się, wręcz przeciwnie.
"Takie swoiste zrzucenie zasłony obłudy rodzinnych imprez, na które nikt nie chce przyjechać, a bawić się dobrze trzeba.
Każdy gra kogoś innego i udaje. Potęga."
popieram w kazdym słowie.
Trudny, pasjonujący, dramatyczny... Jako warsztat filmowy - kino skandynawskie. Surowy, prosty... Polecam