Zdecydowanie odradzam oglądania filmu niefanom światu Marvela. Uwielbiam świat DC choć nie w każdym calu. W produkcji występuje bowiem jedynie masa efektów opakowana w tragiczną treść. Nie jest może to aż tak wielki tragizm, ale proszę kto wydaje 1/5 miliarda w celu stworzenia kopii Supermana, Flasha i podobnych razem wziętych praktycznie jak Liga Sprawiedliwości.
Zastanawiam się jak to umknęło DC Comics, że jest to ich marna podróbka. Oczywiście wiele osób może się za to na mnie burzyć. Jednak należy sobie zadać pytanie: Skąd wzięto pomysł na postacie? Ikaris to kopia Supermana 1:1, a reszta? Też nie jest daleka.

[UWAGA] Powyższa opinia nie została skopiowana, zredagowana i pozostała na tacy. Choć mogły wystąpić wcześniej oburzenia podobnego typu.