PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=648}

Dziwne dni

Strange Days
1995
7,1 12 tys. ocen
7,1 10 1 11804
7,5 13 krytyków
Dziwne dni
powrót do forum filmu Dziwne dni

mamy już za sobą, a świat jeszcze nie pogrążył się w totalnym chaosie, to wizja ostatnich dni roku 1999 (i 2 minut 2000) wg Bigelow - dla mnie - jest wciąż sugestywna. Pytanie o granice rozwoju mediów jest jak najbardziej aktualne, a pomysł, by rejestrować i sprzedawać ludzkie doznania - choć kuszący - skłaniać może do koszmarnych refleksji. W czasach, gdy lansuje się wszelkie 'reality show', a gospodarze 'talk show' wkraczają w każdą najintymniejszą sferę życia pojawia się pytanie: co będzie bawić ludzi za kilka lat, gdy te formy rozrywki spowszednieją? Wracając do aspektu czysto filmowego i pamiętając, że w końcu jest to głównie kino akcji, to nastąpiło tutaj odwrócenie ról: słaby, emocjonalnie rozchwiany, skomlący o miłość facet (Lenny) musi się wspierać na ramieniu kobiety ('Mace') - mocnej, zdecydowanej i przede wszystkim moralnej, która jednocześnie nadal zachowuje kobiecość. Ralph Fiennes i Angela Bassett stworzyli naprawdę fantastyczne, wiarygodne psychologicznie role, co podkreślam, bo - niestety - psychologia w kinie akcji/sf czasem mocno szwankuje; zresztą w ogóle uważam aktorstwo w tym filmie za pierwszorzędne. Nie jest to kino, które by mnie porwało - jednak na pewno ma dar przekonywania.

killashandra

a ja sie
tak przez ten film przenudziłem, że mój boże. Nie wiem, był jakiś dziwny. Ciekawe były te akcje, które sobie puszczali z dyskietek, ale reszta to była naprawdę dziwna. Na pewno mocny był Fiennes, jak zawsze, i tylko on mnie trzymał przy ekranie. Ostatnia godzine obejrzałem ledwo, ledwo, także nawet nie wiem czy ten film był wart takich twoich słów. Znając Twoje opinie wypadałoby się zgodzic, no ale jakoś mi trudno.

ocenił(a) film na 9
IvanH

Są na pewno dziwniejsze filmy
a nawet takie, przy których "Strange Days" może wydawać się całkiem normalny - choćby "Głowa do wycierania" Lyncha. A poza tym jeśli jakiś film Cię znuży next time, to odpuść go sobie.