Najlepsze kryminały wszechczasów wg chronologi czasowej:
35r -39 kroków (Hitchcock)
38r -Strasza pani znika (Hitchcock)
40r -Rebecca (Hitchcock)
41r -Sokół maltanski H.Bogart
41r -Podejrzenie C.Grant (Hitchcock)
43r -Cień wątpliwości (Hitchcock)
44r -Podwójne ubezpieczenie
45r -Urzeczona G.Peck (Hitchcock)
46r -Notorious C.Grant (Hitchcock)
46r -Wielki sen H.Bogart
49r -Trzeci człowiek
51r -Nieznajomi z pociagu (Hitchcock)
54r -Okno na podwórze J.Stewart (Hitchcock)
57r -Świadek oskarzenia
58r -Zawrót głowy J.Stewart (Hitchcock)
58r -Dotyk zła
59r -Północ,północny-zachód C.Grant (Hitchcock)
74r -Chinatown J.Nicholson
90r -Milczenie owiec A.Hopikins ,Jodie Foster
95r -Siedem M.Freeman,B.Pitt
Co ciekawe stworzył tak czyste kino noir, które było już u schyłku to wyróżnia mistrza że potrafił stworzyć jeszcze tak kompletnie dzieło - Cynizm bohaterów i świat wylewa się z ekranów tak samo lęk oraz samotność - Przy okazji dzięki za tytuły będę miał co nadrabiać :)
Do tego zestawienia dodałbym jeszcze kilka tytułów. Na pewno byłaby to "Pułapka" (z 1958 r.) oraz "Z powodu Alberta" (z 1968 r.) ze świetnymi rolami J. Gabin, "W kręgu zła" A. Delon, z 1970 r. czy choćby "Żegnaj laleczko" R. Mitchum, z 1975 r. No i oczywiście "Kobieta w oknie" Edward G. Robinson z 1944 r.
To było 18 lat temu więc teraz moje Top 20 crime/mystery byłoby znacznie lepsze :)