Orson Welles chciał, aby rolę Menziesa zagrał Lloyd Bridges. Studio jednak odmówiło i zatrudniło Josepha Calleię.
Rozważano zatrudnienie Marie McDonald w charakterze gościnnego występu.
Kiedy Vargas zachodzi do sklepu niewidomej kobiety, by skorzystać z telefonu, można dostrzec tabliczkę, na której napisane jest: "Jeśli jesteś wystarczająco biedny, by okraść ślepca, proszę bardzo". W jednym ujęciu tabliczka jest wyraźnie nad jego głową - w zbliżeniu natomiast, głowa Vargasa już zasłania znak (choć z poprzedniego ujęcia wynika, że jest to fizycznie niemożliwe).
Przez moment w filmie widoczna jest ekipa realizacyjna oraz sprzęt. Odbijają się w samochodzie Vargasa, kiedy ten przygotowuje się do zawiezienia żony do motelu.
Zdjęcia do filmu kręcono w Palmdale, Universal City oraz Los Angeles (Kalifornia, USA).
Sceny, które wytwórnia kazała nakręcić raz jeszcze, nie były ponownie filmowane przez Wellesa, ale przez Harry'ego Kellera. Charlton Heston początkowo odmówił pracy z kimkolwiek innym niż Welles, przez co spowodował opóźnienie na planie o jeden dzień. Musiał potem zapłacić za to karę w wysokości 8 tysięcy dolarów.
Kiedy Welles jadł lunch ze zdobywczynią Oscara, Mercedes McCambridge, wpadł na pomysł by zaangażować ją do swego filmu. Reżyser ubrał ją w skórzaną kurtkę, własnoręcznie obciął jej włosy i napisał dla niej rolę, która ograniczała się do wypowiedzenia złowieszczego zdania "Chcę popatrzeć".
Podczas gdy Universal pracował nad filmem, Orson Welles nakręcił odrobinę dodatkowego materiału - narrację do zwiastuna, dzisiaj już klasyka science-fiction, "Człowiek, który się nieprawdopodobnie zmniejsza".
Scena otwierająca film, składająca się z jednego, 'śledzącego' ujęcia była wielokrotnie powtarzana. Trwa tak długo, dlatego że zbliżał się wschód słońca i nie było czasu na przerwy oraz kolejne duble.
Postać ekscentrycznego pracownika motelu, grana przez Dennisa Weavera, została ponownie wykorzystana w "Psychozie" przez samego Alfreda Hitchcocka.
Orson Welles kręcił "Dotyk zła" przeważnie w nocy, by zniechęcić natrętnych przedstawicieli wytwórni do "śledzenia" poczynań reżysera.
Muzyka wykorzystana w filmie pochodzi ze źródeł wykorzystanych podczas jego kręcenia: transmisji radiowych, szaf grających czy gry pianisty.
Celnicy z pierwszego ujęcia, którzy przez chwilę rozmawiają z postaciami odgrywanymi przez Charltona Hestona i Janet Leigh, kilkukrotnie psuli całą scenę. Dopiero wyraźne upomnienie Wellesa poskutkowało - reżyser powiedział im by po prostu wymawiali słowa, nic więcej.
Przedstawiciele studia Universal dowiedzieli się, że Marlene Dietrich występuje w filmie (w roli Tanyi) dopiero, kiedy któregoś dnia zobaczyli ogromne tłumy na planie - okazało się, że aktorka całą swoją rolę gra jednego dnia, a jej występ w filmie to przysług dla przyjaciela - Wellesa, który nikomu nie powiedział o planowanym występie aktorki.
Studio Universal, dla którego Welles kręcił "Dotyk zła", dopięło swego. Wkrótce po zakończeniu zdjęć, zwolniono reżysera i nie pozwolono mu pracować nad postprodukcją. W efekcie czego, film zmontowany w 1958 r. jest średniej klasy kryminałem, jakich wówczas powstawało wiele. Kiedy Welles dowiedział się, że jego koncepcja została zniszczona przez producentów, wystosował do Universalu słynny, liczący 58 stron list protestacyjny, w którym szczegółowo opisywał jak "Dotyk zła" powinien wyglądać. Pismo oczywiście zostało zignorowane, a przez wiele lat uważano je za zagubione. Okazało się, że w posiadaniu dokumentu jest odtwórca jednej z głównych ról w filmie, Charlton Heston. W 40 lat po premierze, wykorzystując cenny list, dokonano ponownego montażu materiału filmowego, a nowa wersja, bliska wizji Wellesa, nie zostawia wątpliwości, że obraz jest arcydziełem.
Przed rozpoczęciem zdjęć Janet Leigh złamała rękę, co nie przeszkodziło jej jednak w pojawieniu się na planie.
Początkowo Welles miał tylko zagrać w filmie. W wyniku nieporozumienia, Charlton Heston myślał, że Orson zajmie jednak się reżyserią. Żeby nie rozczarować swojej gwiazdy, producent Albert Zugsmith zatrudnił słynnego twórcę również w roli reżysera. Wówczas Welles zaczął zaprowadzać porządek w przedsięwzięciu, przede wszystkim poważnie przebudowując scenariusz.
Pod koniec słynnej, otwierającej film sceny można dostrzec na niebie wschód słońca, choć kolejne sceny dzieją się w nocy.
To ostatni film Wellesa nakręcony w Hollywood. Reżyser nie zamierzał ekranizować kiepskiej powieści kryminalnej, której nawet nie przeczytał, jednak jego kontrakt z Universal Studios wymagał od mistrza nakręcenia jeszcze jednego filmu. Dzięki geniuszowi Wellesa, ze słabego materiału powstał "najlepszy film klasy B w historii".
Początkowo Dennis Weaver odrzucił oferowaną mu rolę. Do zmiany decyzji przekonał go Charlton Heston.
Film znany jest dzisiaj w trzech wersjach:
1. Oryginalna wersja z 1958 roku;
2. Dłuższa wersja wydana w 1976 roku, gdzie dodano około 15 minut materiału oraz usunięto większość scen nakręconych przez Harry'ego Kellera;
3. Odnowiona wersja z 1998 roku, która stara się w jak największym stopniu zrealizować wizję Orsona Wellesa, zawartą w 58 stronicowej notatce wystosowanej do studia Universal.
Zremasterowana wersja z 1998 roku miała mieć swoją premierę na Festiwalu Filmowym w Cannes. Jednak dzień przed premierą pokaz został odwołany po interwencji Beatrice Welles, córki reżysera, która ma już na koncie długą listę ingerencji w pokazy filmów ojca, m.in. grożąc organizatorom procesami sadowymi.
Film kręcono od 19 lutego do 2 kwietnia 1957 roku.