Zamaskowany zabójca paraliżuje igłą do akupunktury niegrzeczne Rzymianki, a następnie rozpruwa im brzuchy. Tropem brutala podąża nieustępliwy policjant Tellini, który nie zdaje sobie nawet sprawy, że jest przez mordercę od dawna obserwowany...
Podobały mi się tu oryginalne metody zabójstw, kobiety (Barbara Bach,...
Ciąg dalszy udanej póki co serii seansów z giallo. Tym razem "Black Belly Of The Tarantula".
Film wyreżyserował Paolo Cavara, chyba najbardziej znany z "Mondo Cane", które położyło podwaliny pod cały mondo podgatunek kina eksploatacji. A jak poradził sobie z giallo? Otóż nieźle.
Warto jednak zaznaczyć, że jest to...
Fabuła jest ciekawa, ale w sumie nie rewelacyjna, tytuł w dość naciągany sposób nawiązuje do technik mordercy, ale to raczej normalne w przypadku filmów giallo. tożsamość mordercy co prawda może nie jest do końca do przewidzenia, bowiem miałem już wątpliwości, gdy pojawiło się sporo podejrzanych, ale za to jego motywy...
więcejŁadne kobiety oraz muzyka zasługują tu na szczególne uznanie.
Brakowało mi przede wszystkim jakichś dobrych, krwawych scen zbrodni (choć to z rozcinaniem brzucha było ok) i utrzymywania widza w większym napięciu.
Odrobina suspensu jest, nieznany sprawca zabójstw jest, wątek obyczajowy jest, choć mogłoby go nie być....
Sposób uśmiercania ofiar porównywany do osy samotnicy był niezłym pomysłem. Jest oczywiście tajemnicza postać w czarnym płaszczu i kapeluszu, zagadka do rozwiązania i odpowiednio złowieszcza muzyka w kilku momentach.
Niestety intryga jakoś nieszczególnie mnie wciągnęła, tożsamość sprawcy też jakiegoś większego...
Całkiem udanie zawiązana intryga, zastępy pięknych kobiet, niezłe aktorstwo a do tego muzyka Morricone. Jedynym zawodem było to, że nie ujrzałem Barbary Bach w pełnej krasie - pewnie Ringo Starr był zazdrosny ;). Polecam fanom gatunku.
Klasyczny schemat zgodnie z kanonami gatunku. Piękne kobiety, przepych, wyborne wnętrza i do końca tajemniczy morderca(czyni). Muzyka też w porządku. Ciekawy motyw z igłą. 6/10.
Szkoda tylko, że pod względem przemocy kuleje. Jednak sceny suspensu (ataki zabójcy i nie tylko) robią bardzo pozytywne wrażenie, które potęguje świetna muzyka, doskonale dobrana do tego, co akurat się dzieje na ekranie. Do tego mamy jeszcze tradycyją fetyszyzację narzędzia zbrodni i trochę umiarkowanej nagości. Fabuła...
więcej