Reanimowani bracia Marx zmiksowani z Nagą Bronią. Slapstickowy humor gagów, absurdu i przesady. Nie każdemu się na pewno spodoba, mnie to ujęło a kilka scen rozbroiło zupełnie (kaczka w balecie :):):):) jeszcze na drugi dzień po seansie mam banana na twarzy. Niesamowicie sympatyczny film, bardzo relaksujący i płynny. Mógł by trwać dłużej i wcale by mu to nie zaszkodziło. I na dodatek ma swój subtelny sens jako parodia pogoni za pieniądzem i wyśmianie nadęcia klasy wyższej. Polecam.