John Merrick znajduje wystepuje jako dziwadlo "czlowiek slon" w cyrku, wbrew swojej woli. Dr Treves kiedy go zobaczyl, postanowil, ze Merrick nie moze byc traktowany w ten sposob, wykrada go do szpitala, "oswaja", leczy, okazuje sie ze to bardzo inteligentny czlowiek, lubiacy czytac (zna cala biblie na pamiec) po pewnym czasie stworzono dla niego male mieszkanie w szpitalu, gdzie moze mieszkac do konca swojego zycia, Merrick czesto wychodzi do teatru, poznaje piekna aktorke (dokladnie nie pamietam, moze spiewaczke operowa?), ktora bardzo go polubila, chyba w prezencie dala mu ksiazki. Merrick bodajze z zapalek zbudowal katedre, ktorej czesc widzial ze swojego okna(reszte musial sobie wyobrazic) oczywiscie w miedzyczasie mialy miejsce nieprzyjemne dla Johna sytuacje: pracownik szpitala za pieniadze pokazywal go ludziom.
zakonczenia nie pisze:)
film ogladalem dawno, ale mysle, ze bledu nie popelnilem, jak tak to mnie poprawcie, dawno tez nie pisalem wypracowania:), ale licza sie informacje:):)