Terrence Malick odrzucił propozycję wyreżyserowania filmu.
Rolę Freddiego Jonesa proponowano z początku Trevorowi Howardowi.
David Lynch początkowo chciał zaangażować do roli Johna Merricka Jacka Nance'a.
Kiedy Treves przynosi jedzenie Johnowi, ten chowa talerz dla Carra Gomma, ale już w następnym zdjęciu talerz jest przed nim.
W filmie widzimy scenę, w której znana aktorka teatralna Madge Kendall (postać autentyczna) odwiedza Josepha w szpitalu. W rzeczywistości nigdy się nie spotkali.
Papierowy model kościoła, który stworzył Joseph, przechowywany jest obecnie w London Hospital Medical College. Jego historia odbiega jednak od tej pokazanej w filmie. Kościół St. Philips, będący rzekomym wzorem dla prawdziwego modelu, nie był widoczny nawet częściowo z okna pokoju Josepha przy Bedstead Square. Poza tym ów model nie został tak naprawdę stworzony przez bohatera całkowicie od podstaw. Joseph dostał go jako prezent w formie zestawu do sklejenia wyprodukowanego w Niemczech.
W filmie zdeformowana twarz Merricka wyglądała identycznie przez cały okres jego życia (7 lat). W rzeczywistości w wieku 21 lat Merrick nie był aż tak bardzo oszpecony, a choroba potęgowała jego szpetotę wraz z upływem czasu.
W rzeczywistości Joseph Merrick nie nauczył się mówić tak dobrze, jak jest to przedstawione w filmie. Dr Treves musiał mu z reguły towarzyszyć i tłumaczyć jego wypowiedzi.
Kształt głowy głównego bohatera zmienia się w zależności od ujęcia. Było to spowodowane trudnościami, z jakimi wiązał się proces ucharakteryzowania Johna Hurta w odpowiedni sposób.
W niektórych scenach widać rząd kominów na dachu szpitala. Tak naprawdę użyto nagrań archiwalnych, świadczy o tym choćby ziarnista faktura taśmy filmowej, inna niż w pozostałych ujęciach.
W scenie, gdzie Carr Gomm pierwszy spotyka Johna Merricka, w zależności od ujęcia stoi blisko jego łóżka albo w pewnej odległości od niego.
Podczas wizyty Merricka u Trevesa i jego żony, mężczyzna pokazuje im zdjęcie swojej matki i wyraża chęć odnalezienia jej pewnego dnia. W rzeczywistości jego rodzicielka zmarła na zapalenie oskrzeli, gdy był jedenastoletnim chłopcem.
Zdjęcia do filmu kręcono w Londynie i Shepperton (Anglia, Wielka Brytania).
Charakteryzacja Człowieka Słonia za każdym razem zajmowała 12 godzin.
Prawdziwy Człowiek Słoń nie nazywał się John Merrick, tylko Joseph Carey Merrick. Urodził się 5 sierpnia 1862 r. w Leicester w Anglii, a zmarł 11 kwietnia 1890 w Royal London Hospital, w wieku 27 lat.
Na początku to Lynch chciał ucharakteryzować Człowieka Słonia, ale po prostu nie potrafił.
Po pierwszym dniu zdjęć, kiedy to John Hurt był pierwszy raz narażony na niedogodności wynikające z jego charakteryzacji, zadzwonił do swojej żony i powiedział: "Myślę, że w końcu udało im się wzbudzić nienawiść do aktorstwa".
Kiedy Treeves po raz pierwszy spotyka Merricka, roni łzę. Anthony Hopkins pomyślał o swoim chorym ojcu, żeby móc płakać.
W "Making of" dołączonym do wydania DVD w Regionie 1, John Hurt powiedział, że wystąpił w filmie za darmo.
Po śmierci prawdziwego Johna Merricka części jego ciała zostały zakonserwowane i zachowane do badań medycznych. Niektóre organy wewnętrzne były trzymane w słojach, zrobiono również gipsowe odlewy jego głowy, ręki i stopy. Organy zostały zniszczone w czasie nalotu niemieckiego w czasie II wojny światowej jednak odlewy przetrwały i były przechowywane w londyńskim szpitalu. Charakteryzacja Johna Hurta grającego Johna Merricka była wzorowana bezpośrednio na tych właśnie odlewach.
Producentem wykonawczym filmu był Mel Brooks - to on był odpowiedzialny za zatrudnienie Davida Lyncha i uzyskanie pozwolenia na nakręcenie filmu na czarno-białej taśmie. Nazwiska Brooksa nie znajdziemy jednak w napisach do filmu - świadomie z tego zrezygnował, by jego sława prześmiewcy i satyryka nie wywoływała u widzów mylnego wyobrażenia o filmie.
Sir Frederick Treves pisząc wspomnienia o Człowieku słoniu znał jego prawdziwe imię Joseph, ale postanowił je zmienić na John. Tylko dzięki listom J. Merricka udało się ustalić jego prawdziwe imię. Dlaczego sir Treves tak postąpił - nie wiadomo.
Okres zdjęciowy trwał od 13 października 1979 roku do 1 maja 1980 roku.
Ostatnie słowa, wypowiedziane przez matkę Merricka to fragment poematu "Nic nie zginie" Alfreda Lorda Tennysona.