Film z taaaaaka obsada zawodzi na calej linii. Nawet wielbiciele Bonda beda krecic nosem.
Racja. Film z lepszą obsadą, niż niejedna superprodukcja, ale w zasadzie , ani to śmieszne, ani sensacyjne. A z bondowych klimatów nie ma w zasadzie nic, nawet parodii, a przecież w 1967 kręcono już piątego Bonda. Jedynie piękne kobiety cieszą oko.
bo pewnie nie widziałes ani jednego bonda z tamtego okresu. Film bedzie nudny dla ludzi którzy:
1. nie lubią starych bondów
2. nie maja poczucia humoru woody alena
3. na ogół są nudni i wolą japońskie anime
1. Kocham starych bądów (szczególnie seana)
2. Poczucie humoru Woody'ego Allena obserwuję niekiedy u siebie
3. Na ogół jestem nudna i nienawidzę japońskiego anime
Film mi się nie podobał, zasnęłam w połowie. Chyba muszę obejrzeć go jeszcze raz.
Nie oglądaj drugi raz. Nie warto. Mam zupełnie podobnie, jak Ty (chodzi mi o te trzy punkty ;-) ) i bardzo rozczarował mnie ten film.
A sam Woody niczego tam nie pokazał.
Heh, ja również jak mecme
1. Uwielbiam stare Bondy (z Connerym)
2. Nie wiem czy mam poczucie Allena
3. Nie cierpię japońskiego anime czy mangi
A ten film uważam za totalne nieporozumienie. Oglądając go przecierałem oczy ze zdumienia i w ogóle nie mogłem zakapować tej konwencji.
ogólnie to film dosyć nudny i nieporywający, ale przynajmniej sama końcówka jest całkiem śmieszna - nieźle namieszali tam wszystkiego :)