PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=850352}
7,5 30 tys. ocen
7,5 10 1 30404
7,3 53 krytyków
C'mon C'mon
powrót do forum filmu C'mon C'mon

C’mon c’mon to film czarnobiały.
Wychodząc z kina, zastanawiałem się, dlaczego właśnie tak?
Zabieg ten sprawia, że film ogląda się niemal jak historie niemego kina, które zdają się docierać do nas z czasów odległych i mało zrozumiałych. Takie odniosłem wrażenie, choć przecież przedstawiony świat (smartfony, współczesne obawy o zmiany klimatyczne) był zupełnie znany i współczesny.
Pomyślałem, że to może właśnie o to chodziło.
Patrzymy na historię odkrywania czegoś nowego, co dopiero zostaje odkryte i póki co robi wrażenie prowizorki, jak odbudowa po wojennych zniszczeniach.
Ale co to jest – to nowe?
To umiejętność przeżywania bliskości i dzielenia się wewnętrznym światem uczuć.
Film C’mon c’mon w pewnym sensie odwraca też narrację zbliżającej się katastrofy klimatycznej. Środowiskiem człowieka są przede wszystkim relacje. I o ile w kwestii ocieplenia klimatu nie mamy wiele do powiedzenia, na wyciągnięcie ręki leży rewolucja w budowaniu przyjaznego środowiska relacji międzyludzkich?
Jaka więc będzie przyszłość – pytanie to jak refren powraca przez cały film.
Powraca też ważne pytanie – co staje się z dzieckiem, którym każdy z nas był? Czy mamy nim pozostać – chyba nie, bo byłoby to trudne dla wszystkich wokół. Ale, z drugiej strony, czy możemy się od niego czegoś nauczyć?
Aktorstwo na najwyższym poziomie, prostota historii porusza najgłębsze struny.
A konwencja wywiadu z dzieciakami pozwala bezboleśnie wypowiedzieć to, co w innym sosie nabrałoby zbyt wiele patosu.
8/10 w pełni zasłużone.