Kompletna porażka, film nakręcony na siłe, bez polotu, brak pomysłu reżysera na ten film, ropzumiem,że jest to biografia, lecz nic sie kupy nie trzyma, w tym filmie fatalnie skonstruowana historia, mysle że o wiele wiele wiecej mozna byloby wycisniac z tej historii tylko porpstu reżyser za słaby wręcz marny zeby taki gniot wyrezyserować.
Mam jeszce takie odczucie, ze reżyser porpstu wyczytał gdzieś krotki komentarz o Bronsonie w jakiejś brukowej gazecie, przeczytał to dwa mzoe trzy razy i bez dalszego wnikania w historie bohatera głównego zabrał sie do kręcenia filmu. Zero treści, jakiś faktów, cały film, cała tresć filmu jaką zawierał można byłoby uchwycić w 20 minutowym krótkometrażowym filmie gdyvy wyciać motyw ciągłych bujek ktore trwały pewnie ze 45 minut jakieś 2/3 filmu. Jednym słowem żenada reżyser to pewnie jakiś kiep, ktory dzieki bogatej wpływowej rodzince otrzymał szanse nakręcenia filmu.