W filmie "Bez litości" Denzel Washington gra McCalla, człowieka, który odciął się od tajemniczej przeszłości, by rozpocząć nowe, spokojne życie. Ale kiedy spotyka Teri (Chloë Grace Moretz), młodą dziewczynę, zmuszoną do współpracy przez niebezpiecznych rosyjskich gangsterów, nie może pozostać bezczynny - musi jej pomóc. Uzbrojony w pewne... czytaj dalej
Nie czytajcie recenzji pseudo-krytyków piszących dla filmwebu.
Obejrzyjcie, naprawdę warto. Fani dobrej sensacji, która trzyma w napięciu i rozkręca się aż do samego końca - nie zawiodą się. Denzel przyzwyczaił mnie już do tego, że gra dobrze i filmy z jego udziałem wychodzą zajebiście. Cały czas kibicowałem głównemu...
Motyw mściciela, który nie p... się i nie cacka z wrednymi bandytami to jeden z moich ulubionych, a w tym filmie jest to jeszcze super zrealizowane i zagrane. Dla mnie 10/10
Bardzo lubię Denzela, lubię też kino "Arnold Schwarzenegger classic" (zabiję was wszystkich, tylko zastanawiam się czasami nad kolejnością), tutaj w wersji "nie mam takich muscli ale mam rozum" ;-)
Jednak w tym akurat filmie brakowało mi amplitudy emocjonalnej. Trochę takie "wsiadł i przejechał wszystkich...
Ja mam usposobienie wlasnie wrazliwca, empatyka i jestem sympatyczny, ale jak bylem mlody to mnie "gnebili" czasami starsi, zalosni ludzie.
Zaczalem trenowac mma i judo i nie zaczalem wszystkich straszyc czy tamtych rozliczac poza tym wyjechalem gdzie indziej w Polske.
Wracajac jestem 99% wrazliwa sympatyczna...